Dzisiejszym recenzowanym produktem jest nawilżacz powietrza firmy METROX – model oznaczony jako HYB-33. Urządzenie świetnie sprawdzi się zimą, odpowiednio nawilżając powietrze wysuszone centralnym ogrzewaniem. Tego typu rozwiązanie niesie za sobą szereg zalet wpływających pośrednio i bezpośrednio na nasze zdrowie i samopoczucie. Czy METROX HYB-33 zatem spełni pokładane w nim oczekiwania? Za chwilę się o tym przekonamy. Zaczynajmy!

Ultradźwiękowy nawilżacz powietrza METROX HYB-33 to urządzenie cechujące się mocą rzędu 30 W. Pozwala to na regularne dbanie o jakość powietrza w pomieszczeniach o powierzchni nieprzekraczającej 25 metrów kwadratowych. Aby użytkowanie nawilżacza HYB-33 sprawiało przyjemność i maksymalizowało komfort, wyposażono go w trzy tryby działania dopasowane do preferencji domowników – nawilżanie, odświeżanie i chłodna bryza.

Co jeszcze można powiedzieć o recenzowanym produkcie? Na pewno to, że nie jest sprzętem hałaśliwym – maksymalny poziom generowanego hałasu utrzymuje się na poziomie zaledwie 30 decybeli. Urządzenie firmy METROX posiada zbiornik o pojemności 3 litrów. Pozwala to na aż 10 godzin nieprzerwanej pracy nawilżacza. Oprócz tego produkt jest bardzo ekonomiczny – gdy jego zbiornik opróżni się, automatycznie odcinane jest zasilanie – oszczędność to podstawa.

Oszczędność widać też niestety w samej konstrukcji HYB-33. Zabrakło w niej miejsca na takie elementy jak timer czy wyświetlacz. Na próżno przyjdzie nam szukać opcji jonizacji czy eliminacji ładunków elektrostatycznych. Nawilżacz firmy METROX wykonany został w całości z odpornego na wyginanie tworzywa sztucznego w dotyku przypominającego plastik.

Ostatnim poruszonym dziś aspektem będą walory estetyczne. Czy opisywany produkt może się podobać? To zależy. Mi się osobiście nie podoba. Kolorystyka obudowy utrzymana jest w barwie niebiesko-białej. W moim osobistym odczuciu białe wstawki są absolutnie niepotrzebne – gdyby urządzenie w całości wykonano z niebieskiego przezroczystego tworzywa, jednolita konstrukcja sprawiałaby wrażenie nowoczesności i mogłaby stanowić ciekawy dodatek wystroju wnętrza. Kwestia gustu.

Cenowo sytuacja przedstawia się jak najbardziej na plus. Braki w postaci dodatkowych funkcji czy estetyki wykonania schodzą na boczny tor. Kwota, jaką musimy dysponować by pozwolić sobie na zakup urządzenia to zaledwie 79 złotych. W połączeniu z wysoką wydajnością jest to propozycja dla osób najmniej wymagających. Jeśli więc zależy Wam na tym, by urządzenie po prostu działało i nie chcecie na nie wydać fortuny, a wszelkie inne kwestie są dla Was nieistotne mogę śmiało powiedzieć, że właśnie znaleźliście swój odpowiedni wymarzony produkt. Ocena ogólna – mocna czwórka.