Przed końcem roku obiecałem sobie że nadrobię wpisy z zaległych tematów, zatem przełom września i października upłynął pod znakiem malowania poddasza. Drugą połowę września rozpoczęliśmy od ostatecznego przygotowania do malowania.
Wszystkie ściany zostały umyte z pyłu pozostałego po wykonywaniu gładzi i spoinowania sufitu wodą z domieszką najtańszego gruntu z Obi. Będą pomalowane farbą z gruntem śnieżka grunt.
Akrylowanie okien dachowych
Kolejnym krokiem dość pracochłonnym i wymagającym dokładności, było akrylowanie wokół okien dachowych oraz framug drzwi wewnętrznych. Na szczęście zwykłe okna mamy wykończone listwą pcv tynkarską, zamontowaną podczas tynkowania ścian,
Zdjęcia przed akrylowaniem, tuż po gładziach. Jak widać nie wygląda to reprezentacyjnie. Akryl ma zakryć połączenia gips drewno i zapobiec występowaniu pęknięć w tych miejscach.
Zdjęcia po akrylowaniu okien połaciowych
Narzędzia:
Do akrylowania użyłem akryl biały Soudal ściana sufit. Pistolet do silikonów i akryli Dedra, bardzo pomocne kształtki do silikonów i akryli do narożników i fug Lux tools z Obi. Butelka ze spryskiwaczem z płynem do naczyń zmieszanym z ciepłą wodą, wiadro z ciepłą wodą do zmywania resztki akrylu z palca i narzędzi.
Palec wskazujący – najlepsze narzędzie do akrylu.
Nie wiem jak fachowo nazwać to urządzenie – szpachelka do silikonu, kształtka do narożników, fug. Zestaw został kupiony w Obi, teraz już wiem że dostępny jest również za 1/3 ceny w internecie.
Akrylowanie drzwi
połączenie tynk gips – drewno framuga drzwi.
Podobnie jak okna drzwi różnież wymagają wykończenia połączenia framugi ze ścianą. W naszym przypadku wygląda to tak że nie mamy regulowanych framug do grubości ściany, nasze drzwi drewniane, posiadają framugą węższą niż otwór w ścianie, zatem wymagają obróbki po obu stronach. Po stronie zewnętrznej od przedpokoju zamontowana zostanie opaska drzwiowa która ukryje połączenie i jego niedoskonałości. Więcej o obróbce drzwi wejściowych opisałem we wpisie „Obróbka drzwi wejściowych”
Na koniec ostatnie zdjęcia pomieszczeń przed gruntowaniem i malowaniem.
I nasza sypialnia z konstrukcją zabudowy telewizora na ścianie. Budowę tej konstrukcji opisałem we wpisie „Zabudowa telewizora”
co do okien – mam pytanie, podczas budowy warto jest zainwestować w dobre okna PCV? słyszałem opinię, że nawet te tanie mają dobre parametry i droższe okna to po prostu zbędny wydatek – czy ktoś może się w tej materii wypowiedzieć, jakieś doświadczenia?
Wiem, że późno, ale może ktoś zrobi użytek z tej informacji.
Moje osobiste doświadczenie z drogimi i tanimi oknami PCV. Nie reklamując żadnych producentów – przy budowie zakupione były okna „drogie”, a do małej przebudowy po10 latach od montażu „drogich” okien – już okna „tanie”. Możliwe, że jakość szyb (wkładów), termoizolacyjność itp jest podobna, nie chcę się w tym temacie wypowiadać, brak mi wiedzy i możliwości, żeby to sprawdzić, poza parametrami na ulotkach. Różnice na pewno zauważyłem w jakości plastiku, z którego wykonano same profile. Budowa trwała dość długo i z ostatnich „drogich” okien zdejmowaliśmy folię ochronną z profili nawet po 6 latach – bez problemu, klej nie reagował z plastikiem, profil nie odbarwił się. Z „tanich” okien folia była zdejmowana po ok. 1 roku – folia darła się, trzeba było „zdrapywać”. Klej zostawał na profilach i, pomimo wielokrotnego mycia, ciężko było go usunąć. Profile również nieco się odbarwiły – możliwe że od reakcji z klejem. Można podciągnąć to pod kiepskie zabezpieczenie okien, a nie niską jakość samych okien, i, zapewne, instrukcja mówi, że folię trzeba zdjąć w określonym terminie przy ekspozycji na światło słoneczne, ale nie zmienia to faktu, że z drogich okien folia dawał się usunąć bez najmniejszego problemu po sześciokrotnie dłuższym okresie. Niepodważalnym wydaje się natomiast argument, że profile „drogich” okien po myciu nawet dziś są zupełnie gładkie (a myte były dobre kilka lat dłużej), a profile „tanich” okien po 4 latach (i jednakowej technice mycia i stosowanych środkach czyszczących) są już wyraźnie porysowane (widoczne oczywiście z bliska) i mocniej odbarwione. Tanie okna są w jednym pomieszczeniu z drogimi, wykluczyć należy zatem inne warunki użytkowania. Wszystkie ona są oczywiście białe, bez oklein, fornirów itp.