W ostatnim czasie bardzo wiele osób decyduje się na zaadaptowanie dotychczas nieużytkowanej części domu – strychu – na pomieszczenie mieszkalne. Pozwala to w znacznym stopniu powiększyć metraż domu, a w niektórych przypadkach nawet na wydzielenie odrębnego mieszkania, które możemy chociażby wynająć. Należy jednak pamiętać, że przed rozpoczęciem prac związanych z doprowadzaniem wszelkich instalacji i przyłączy (łącznie z instalacją wentylacyjną) powinniśmy niezwłocznie udać się do urzędu w celu uzyskania odpowiednich pozwoleń budowlanych.
K olejna instalacja to sieć elektryczna, także niezwykle potrzebna do codziennego funkcjonowania. Pierwszą rzeczą jaką musimy sprawdzić jest moc przyłączeniowa naszej instalacji domowej. I tu reguła jest prosta – jeśli nasza instalacja posiada rezerwy mocy – wówczas możemy zająć się przyłączeniem do niej instalacji ze strychu. To zadanie należy jednak powierzyć wykwalifikowanemu elektrykowi – wówczas będziemy mieli pewność, że wszystko będzie działało właściwie. Dodatkowo może nam się przytrafić inny problem – zwłaszcza kiedy nasz dom został zbudowany stosunkowo dawno. Otóż dawne systemy instalacji elektrycznej jako przewodnik wykorzystywały aluminium. Obecnie zamiast tego metalu stosuje się inny, o lepszych właściwościach – miedź.
Niestety nie ma możliwości połączenia tych odrębnych instalacji razem – jesteśmy zatem zmuszeni do wymiany aluminiowej sekwencji.
O statnim poruszonym aspektem w dzisiejszym artykule jest instalacja c.o. i wentylacja. Zacznijmy najpierw od prostszej – wentylacji. Otóż w celu odpowiedniej filtracji pomieszczeń mieszkalnych na strychu powinniśmy zainstalować oddzielny pion wentylacyjny. Zazwyczaj jednak nie mamy ku temu stosownych możliwości – taka instalacja pod względem prawnym jest niezwykle problematyczna. Możemy jednak zamiast tego wykorzystać wentylację mechaniczną – na rynku znajdziemy szereg produktów wykorzystujących do działania sieć elektryczną. Wystarczy podłączyć owy „wiatraczek” do prądu i problem filtracji powietrza z głowy. Dużo większym problemem będzie doprowadzenie instalacji centralnego ogrzewania. W tym wypadku pójść na skróty już niestety nie możemy. Po pierwsze jesteśmy zmuszeni do poniesienia kosztów zakupu dodatkowego kotła – moc kotła głównego w znaczącej ilości przypadków nie wystarczy do zapewnienia komfortu cieplnego pomieszczeniom na strychu. Po drugie instalacja kotła wiąże się z wydzieleniem „drugiej” kotłowni na poddaszu – która będzie odpowiadała za ogrzewanie pomieszczeń na tej kondygnacji.
Jak więc widzimy, proces adaptacji strychu nie należy do łatwych i tanich – sama biurokracja potrafi człowieka odpowiednio wykończyć, a co dopiero jeszcze znaczne obciążenia domowego budżetu. Jednakże wszelkie niedogodności związane z całym tym przedsięwzięciem w pełni zrekompensuje nam efekt końcowy, jakim będziemy cieszyć oko przez długi czas.
Źródła: Grafika Google, BudujeUrzadzam.pl