Tragedia powodzi wstrząsnęła społeczeństwem. Wywołała naturalny odruch pomocy powodzianom. Czy wiemy, jak pomagać ludziom, którzy doświadczyli takiej tragedii? Temat budzi w społeczeństwie liczne dylematy.
Po raz kolejny pokazujemy, że chcemy pomagać powodzianom. Jak robić to skutecznie, aby pomoc dotarła do potrzebujących i nie odarła ludzi z godności? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie. Nie wszyscy możemy przekazać sporą gotówkę na konta akcji charytatywnych, ale możemy wspomóc powodzian w inny sposób.
Przemyślana pomoc
Patrząc na zniszczeniach w miastach i wsiach odruchowo chcemy biec z pomocą. To bardzo piękny i szlachetny gest. Jednak za nim udzielimy pomocy, musimy rozważyć pewne kwestie i zastanowić, jakie wsparcia potrzebują mieszkańcy zalanych terenów, a jakiego długofalowo. Mądra pomoc to taka, która jest przemyślana, dostosowana do potrzeb i szanuje godność ofiar. Warto działać z rozwagą i współpracować z innymi, wspierać zorganizowane i potwierdzone akcje charytatywne. Wtedy taka pomoc dociera do najbardziej potrzebujących. Hipermarkety i supermarkety już zapowiedziały pomoc dla powodzian – produkty z długimi datami ważności, np. makarony, kasze, konserwy, klienci mogą zostawić w specjalnie przeznaczonych do tego oznaczonych koszach ustawionych na terenie marketów. Podobnie było w pierwszych tygodniach wojny na Ukrainie.
Informacje o potrzebnych przedmiotach.
Organizacje wyspecjalizowane w organizowaniu pomocy, np.: ZHP, Polski Czerwony Krzyż, Polska Akcja Humanitarna, SiePomaga, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, miejscy organizatorzy zbiórek najpierw robią rozeznanie odnośnie potrzebnych na miejscu rzeczy (dopytują w służbach lub we władzach miejskich gmin dotkniętych powodzią), co jest najbardziej potrzebne i na podstawie tego przygotowują listę zbieranych przedmiotów. Najlepiej kupić coś z tej listy i zanieść do punktu zbiórki. Uwaga, nie znośmy starej odzieży, czy nie wykorzystanych materiałów budowlanych. Pomoc dla powodzian nie polega na opróżnieniu szaf. Dawanie używanych rzeczy może zostać odebrane negatywnie. Inne są potrzeby w pierwszych dniach kataklizmu, kiedy głównie skupiamy się na bieżącej pomocy humanitarnej, a inne w czasie odbudowy.
Wolontariusze – wsparcie służb
Zawsze potrzebni są wolontariusze, którzy wraz z służbami pomagają mieszkańcom ewakuować rodziny, zwierzęta i dobytek. Są nieocenionym wsparciem przy wzmacnianiu wałów i podczas sprzątania po fali powodziowej. Nie jedziemy na chybił trafił bez przygotowania, bo nie będziemy wtedy w stanie wykonywać zdań. Zorganizowane grupy wysyłają ochotnicze straże pożarne i ZHP. Są to osoby przeszkolone do niesienia pomocy w trudnych sytuacjach. Grupki obywateli czasami zapełniają samochód darami i przywożą w miejsce dramatu (po uzgodnieniu z władzami lokalnymi).
Najbardziej poszukiwane rzeczy
W większości zbiórek powtarzają się prośby o przeniesienie, takich przedmiotów, jak:
woda pitna
- żywność o długim terminie przydatności, np.: makarony, kasze, ryż, mąka, warzywa w puszkach, konserwy
- środki higieniczne
- koce
- osuszacze
- agregaty prądotwórcze
- łopaty, wiadra
- środki czystości
- ręczniki
- nowe ubrania odpowiednie do pory roku
- przybory szkolne dla dzieci
- śpiwory, materace
- karma dla zwierząt
Zawsze należy zweryfikować swoją listę zakupów z oczekiwaniami organizatora zbiórki.
Wsparcie finansowe
Odpowiednią formą pomagania powodzianom jest wpłata na konto organizacji, której przedstawiciele są na miejscu i mogą wykorzystać środki finansowe na zakup najpotrzebniejszych artykułów. Wsparcie finansowe daje poszkodowanym możliwość decydowania o tym, czego potrzebują najbardziej.
Nie zapominajmy o zwierzętach
Zwierzęta to również ofiary powodzi. Dotyczy to głównie zwierząt dzikich, psów przywiązanych do budy i zwierząt ze schronisk. Szczególnie cenne są: zakup karmy, pomoc w transporcie do innych schronisk lub przygarnięcie do swojego domu jako tymczasowego lub stałego.