Tradycyjne okapy wyspowe zajmują dużo miejsca na ścianie, które często mogłoby być wykorzystane w lepszy sposób. Projektanci wnętrz zwracają uwagę, że okapy wyspowe nie zawsze pasują do nowoczesnych, minimalistycznych mebli kuchennych i w wielu sytuacjach zaburzają aranżację kuchni. Alternatywą dla nich są okapy sufitowe, których praktycznie nie widać, a doskonale spełniają swoje zadanie.
Do nietypowych kuchennych aranżacji
Obecnie kuchnie bardzo często łączone są z salonem. Bardzo ważne jest, aby aranżacja kuchni była estetyczna, a jednocześnie praktyczna. Popularne kuchnie z wyspą, wymagają niecodziennych rozwiązań w kwestii dobierania okapu. Tradycyjny okap nie sprawdza się, bo jest za duży i źle wygląda. Najlepszym wyjściem jest zamontowanie okapu sufitowego, który szybko i skutecznie pozbywa się niechcianych zapachów i wilgoci podczas gotowania. Okap sufitowy montuje się bezpośrednio pod sufitem.
Trwały i estetyczny
Nowoczesne okapy sufitowe wykonane są z wysokiej jakości stali nierdzewnej (lakierowanej na kilka kolorów) oraz szkła hartowanego, które jest bardzo wytrzymałe. Przyciągają uwagę swoim stylowym, eleganckim wyglądem. Mogą przypominać dekoracyjne panele sufitowe lub duży plafon oświetleniowy. Jak dekoracyjnie wygląda okap sufitowy, który ma wbudowane niewielkie żarówki ledowe, można zobaczyć na https://agd-pot.pl Poprawia wygląd kuchni, sprawia, że zyskuje ona na lukusowości. Okapy sufitowe dostępne są w różnych kształtach: owalnym, prostokątnym i kwadratowym. Dominują kolory: szary, biały i czarny. Najcieńsze modele mają zaledwie kilka centymetrów grubości, pięknie prezentują się na suficie podwieszanym i znakomicie spełniają swoją główną funkcję – odprowadzania zapachów w kuchni. Wybrane modele wyposażone są w turbiny, które wyciszają okap sufitowy podczas pracy.
Podwójna rola okapu sufitowego
Okapy sufitowe mogą pracować zarówno jako pochłaniacze, jak i jako wyciągi. Okap działający w trybie pochłaniacza zatrzymuje nieprzyjemne zapachy i nadmiar wilgoci. – Tryb pracy „pochłaniacz” nie wymaga podłączenia do instalacji wentylacyjnej. Jeżeli okap działa jako „wyciąg” to musi być już podłączony do wentylacji – odprowadza powietrze na zewnątrz budynku. W nowoczesnych okapach stosuje się dwa rodzaje filtru: aluminiowe zatrzymujące cząsteczki tłuszczu i węglowe, których zadaniem jest neutralizowanie nieprzyjemnych zapachów.
Dobry okap
Kupując okap sufitowy, trzeba kierować się jego wydajnością – model optymalny ma wydajność m3/h. Oświetlenie okapu powinno być energooszczędne, najlepiej LED. Okap powinien być wyposażony w kilka biegów oraz timer do ustawienia czasu pracy. Sterowanie okapami sufitowymi odbywa się za pomocą pilotów. Duża wydajność sprawia, że okapy sufitowe chronią meble przed wilgocią, co jest szczególnie ważne w kuchniach otwartych na salon/pokój dzienny. Okap sufitowy minimalizuje ryzyko wystąpienia reakcji alergicznych i zapobiega skraplaniu się pary wodnej na szybach. Dzięki temu powietrze w kuchni jest zdrowe nawet dla alergików. Idealnie zlewa się z sufitem, niejednokrotnie trudno go odróżnić od nowoczesnej lampy. To świetny pomysł do niedużych kuchni. Oczywiście sprawdzi, że także w większej kuchennej przestrzeni. Sprawdzają się w rozmaitych stylach urządzania wnętrz: od klasycznych, poprzez retro, po nowoczesne, minimalistyczne aranżacje kuchenne. Zaletą okapu sufitowego jest łatwość pielęgnacji – nie trzeba go szorować, wystarczy przetrzeć.
Okapy sufitowe mają lepszą skuteczność niż tradycyjne. Ich główną zaletą jest oszczędność kuchennej przestrzeni – montowane są na suficie i nie przeszkadzają podczas gotowania. Kuchnie w Polsce są niewielki i liczy się każda wolna przestrzeń, a jednocześnie piękny, nowoczesny wygląd. Dlatego użytkownicy coraz chętniej kupują okapy sufitowe, ponieważ łączą one estetykę kuchni z wysoką skutecznością działania.
Pod wyspę kuchenną idealne rozwiązanie
Okap sufitowy od dawna wydawał mi się dobrym pomysłem do zastosowania kuchni. W pełni się z Wami zgadzam, że po prostu zajmie wtedy mnie miejsca. Warto jednak wcześniej sprawdzić z czego jest sufit, a nawet od biedy wykonać badanie konstrukcji, żeby sufit nie spadł na głowę jak u mojego znajomego. Super wpis. Czekam na więcej.