Jeszcze kilka lat temu popularne były kredyty mieszkaniowe we frankach szwajcarskich. Mniejsza rata, niższe oprocentowanie, nie za duży koszt waluty przyciągały ludzi. W Polsce kilkadziesiąt tysięcy osób ma kredyt mieszkaniowy we frankach szwajcarskich. Niestety, zawirowania na rynku walutowym doprowadziły do podniesienia ceny waluty, a co się z tym wiąże wysokości rat. Wiele osób przeżyło bardzo nieprzyjemną sytuację, kiedy okazało się, że rata o połowę wyższa. Stabilniejszą i bardziej odporną na wahania rynkowe walutą jest euro i dlatego Polacy zaczęli interesować się kredytami mieszkaniowymi w euro.
Praca za granicą i powrót do Polski
Co raz więcej osób ma doświadczenie pracy za granicą i zarabiania w euro. Jeżeli decydują się na powrót do kraju, to zwykle planują kupić w Polsce mieszkanie. Zwykle mają zaoszczędzone pieniądze na wkład własny, najczęściej w euro i składają wniosek o kredyt w euro.
Większe obostrzenia w sprawdzaniu zdolności kredytowej.
Największe zainteresowanie kredytami hipotecznymi w walucie obcej przypadł na . lata 2005-2008. Klienci masowo zadłużali się w walucie obcej, zapominając o ryzyku kursowym lub nie zdając sobie z niego sprawy. Problem z niespłacaniem kredytów walutowych jest olbrzymi, dlatego też Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o ograniczeniach w dostępie do kredytów walutowych. Bank może udzielać kredytu hipotecznego na mieszkanie, tylko w walucie trwałych dochodów klienta. Oznacza to, że kredyt może być udzielony tylko w walucie, w której klient otrzymuje wypłatę. Jeżeli ktoś zarabia w euro, to oczywiście może starać się o kredyt w tej walucie. Wprowadzenie tego przepisu miało na celu wyeliminowanie ryzyka całkowitej zmiany kwoty do spłaty (również wysokości rat) spowodowanej wahaniami kursów na rynku walut.
Popularność kredytu w euro
Kredyty hipoteczne w euro są coraz popularniejszym sposobem finansowania zakupu nieruchomości. Znajdują się na drugim miejscu. Wyprzedza je jedynie kredyt złotówkowy. Taki trend nie jest niczym dziwnym, bowiem euro jest walutą rozliczeniową w większości państw europejskich. Warunkiem przyznania takiego kredytu jest posiadanie zdolności kredytowej w euro.
Zasady przyznawania kredytu w euro klientom indywidualnym
Planując sfinansowanie zakupu mieszkania kredytem hipotecznym w euro trzeba nie tylko zarabiać w tej walucie, ale także posiadać zdolność kredytową w euro. Jeżeli osoba otrzymująca wynagrodzenie w euro nie posiada zdolności kredytowej w obcej walucie, to nie otrzyma takiego kredytu. Jedyną szansą na otrzymanie kredytu na zakup nieruchomości w euro jest znalezienie drugiego kredytobiorcy i dla banku będzie współkredytobiorcą. W takiej sytuacji bank bierze pod uwagę dochody osoby pobierającej wypłatę w złotówkach oraz doliczy do zdolności kredytowej, dochody klienta zarabiającego walucie obcej, ale tylko do wysokości dochodów pierwszego kredytobiorcy. Osoba, która jest narażona na ryzyko kursowe (klient zarabiający w walucie obcej) nie jest brany pod uwagę, jako pierwszy kredytobiorca, ale tylko jako współkredytobiorca hipoteki.
Cechy kredytu w euro
Główną zaletą kredytu w euro jest niższe oprocentowanie. Jest to efekt różnic w wysokości bankowych stóp procentowych. Niższe oprocentowanie bazowe oznacza niższą kwotę do spłaty i mniejszą ratę kredytu. Wadą wszelkich kredytów w obcych walutach jest ryzyko kursowe, a co się z tym wiąże możliwość wystąpienia dodatkowych kosztów. Zasada jest bardzo prosta – im większa wartość złotówki, tym mniejsza rata. Jeżeli wartość złotówki spada, to wzrasta rata kredytu. Najlepszym rozwiązaniem jest spłacenie kredytu w takiej walucie, w jakiej został zaciągnięty. Unika się wtedy dodatkowych kosztów. Tym niechcianym wydatkiem, który podnosi koszt kredytu walutowego jest spread, to znaczy różnica ceną zakupu waluty przez bank a ceną jej sprzedaży klientowi. Jest to problem osób, które kredyt w walucie obcej spłacają w złotówkach.
Zdaniem analityków najkorzystniejszym kredytem hipotecznym na zakup mieszkania jest kredyt w złotówkach.