Postindustrialne wnętrza w stylu loftowym tak bogato ilustrujące karty magazynów wnętrzarskich już dawno podbiły serca miłośników stylowego mieszkania. Coraz więcej osób zamieszkuje wnętrza, w których ceglana ściana stanowi bezkonkurencyjne tło dla wszystkich elementów wnętrza. Właściciele pofabrycznych loftów i starych kamienic kupując nieruchomość, ceglane ściany dostają wraz z bogactwem inwentarza. Nie trzeba ich już we wnętrzu wznosić, bo od dawna już w nim są. Czasem ukrywają się pod warstwą tynku lub kolorowego stiuku (dekoracyjna odmiana tynku), spod którego wystarczy je wydobyć, by nadały wnętrzu charakteru.
Czasem odkrycie, którego dokonaliśmy nie do końca nam się jednak podoba. Cegła jest zbyt czerwona, a w naszym skandynawskim wnętrzu lepiej prezentowałaby się np. biała? A może jest zbyt blada, a nam zależałoby na wydobyciu jej głębi, tak, by stanowiła energetyczne tło dla naszej loftowej stylizacji? Jest na to rada. Farba. Tak, ścianę z cegieł można pomalować nadając jej wymarzony kolor.
Malujemy ścianę z cegieł
Pierwszy etap pracy obejmuje dokładne oczyszczenie ściany. Najlepiej do tego użyć drucianej szczotki, dzięki której pozbędziemy się kurzu oraz fragmentów fugi i wszelkich niestabilnych elementów zaprawy. Następnie, tak oczyszczoną ścianę trzeba umyć wilgotną ściereczką i pozwolić jej wyschnąć.
Jeżeli w cegłach czy zaprawie widoczne są bruzdy lub ubytki, to teraz jest odpowiedni moment na to, by je załatać. Kiedy powierzchnia ściany jest już gotowa, czas na malowanie. Zanim sięgniemy po farbę w wybranym kolorze, najpierw należy położyć farbę gruntują. Stosuje się ją zgodnie z zaleceniami producenta używając wałka o krótszym lub dłuższym włosiu. Jeżeli powierzchnia cegieł jest gładka, a spoiny płytkie, powinien wystarczyć wałek o krótszym włosiu. Jeżeli natomiast cegły mają wyraźną fakturę, a spoiny miedzy nimi są głębokie, lepszym wyborem będzie wałek o dłuższym włosiu. Do zadań specjalnych, czyli do malowania miejsc, do których wałek nie dotarł trzeba użyć natomiast pędzelka. I znów musimy zaczekać aż podłoże wyschnie. Preparat gruntujący zwiąże elementy zaprawy, wzmocni ścianę i zapobiegnie kurzeniu, czy odpadaniu drobnych fragmentów.
Następnie można przystąpić do nałożenia właściwej warstwy dekoracyjnej. Do malowania można użyć wodorozcieńczalnej farby akrylowej w wybranym kolorze. Dla uzyskania satysfakcjonującego efektu krycia z pewnością nie wystarczy jednokrotne nałożenie farby. Ze względu na chropowatą powierzchnię cegieł, ścianę zwykle maluje się kilkukrotnie nakładając maksymalnie do 4 warstw farby. Przed aplikacją kolejnej warstwy oczywiście należy zaczekać aż poprzednia wyschnie. Miejsca styku, czyli sufit i przylegające do cegieł ściany gipsowe warto przed malowaniem zabezpieczyć taśmą malarską, by przypadkowo nie zanieczyścić ich powierzchni. Na koniec jeszcze jedna uwaga, jeżeli zdecydujemy się na pomalowanie takiej ściany np. w łazience, to niezbędnym będzie jej dodatkowe zaimpregnowanie w celu zabezpieczenia przed panującą tu wilgocią.
Prócz warsztatu malarskiego musimy uzbroić się w cierpliwość. Jednak ten pracochłonny sposób transformacji ściany jest wart swojego efektu. W zamian za swoje zaangażowanie otrzymamy ceglane ściany w kolorze, jaki tylko sobie wymarzymy.
A co jeżeli mieszkamy w nowszym budownictwie, albo blokach z wielkiej płyty, w których ceglanych elementów konstrukcyjnych na próżno szukać? Na szczęście dzisiejsze osiągnięcia w dziedzinie budownictwa nie pozostawiają nas bez odpowiedzi. Zamiast cegły możemy zastosować we wnętrzu coś, co świetnie ją udaje, a jest tańsze, zdecydowanie lżejsze od pełnowymiarowej cegły i łatwiejsze w montażu. Imitację ceglanej ściany można stworzyć przy pomocy licówek lub klinkieru. Chcecie się dowiedzieć czym różnią się te płytki, jakie są ich zalety i wady oraz, jak je dobrze wykorzystać, by tworzyły wspaniały efekt dekoracyjny? Przeczytajcie kolejny wpis „Cegła? A może klinkier lub licówki?”
źródło zdjęć: buzzfeed.com, urzadzamy.pl, abeautifulmess.com, elle.pl, venturadesign.nl, kismetinteriorsstudio.com