Zakup mieszkania to poważna życiowa decyzja wymagająca dużych nakładów finansowych, ba często nawet obciążająca nas finansowo na długie lata. Taką inwestycję warto dobrze przemyśleć i możliwie jak najlepiej przygotować się do transakcji – nic odkrywczego. To przecież truizmy, każdy to wie. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że interesować powinny nas nie tylko zapisy w umowie zawartej z deweloperem, ale również, a możne przede wszystkim treść prospektu informacyjnego. Dlaczego? Zaraz to wyjaśnimy.
Osoby kupujące mieszkanie często skupiają się na umowie sprzedaży mieszkania zapominając, że tak naprawdę to prospekt informacyjny dewelopera stanowi podstawę jej zapisów.
Co to jest prospekt informacyjny?
Prospekt informacyjny to specjalny dokument, który chroni interesy nabywców nieruchomości z rynku pierwotnego, a jego twórcą jest deweloper. Zawiera on szczegółowe informacje dotyczące inwestycji, które zazwyczaj przedstawione są z podziałem na część ogólną dotyczącą całej inwestycji oraz część szczegółową, z której dowiemy się więcej na temat konkretnych lokali mieszkalnych.
Prospekt stanowi załącznik do umowy dlatego treści obu dokumentów nie mogą być rozbieżne. Jeżeli w czasie pomiędzy otrzymaniem prospektu, a podpisaniem umowy zajdą jakieś zmiany, deweloper jest zobowiązany poinformować kupującego o tym fakcie i nanieść zmiany w prospekcie zanim strony podpiszą umowę. Prospekt muszą podpisać obie strony. Deweloper lub jego przedstawiciel powinien opatrzyć dokument swoim podpisem, datą oraz pieczątką firmy, a kupujący – podpisem potwierdzającym odbiór.
Jeżeli w prospekcie znajdą się nieprawdziwe lub niepełne informacje, deweloperowi grozi odpowiedzialność karna, kupującemu natomiast, za wprowadzenie go w błąd przysługuje prawo odstąpienia od zawartej umowy. Jeżeli jednak kupujący nie zdąży się odwołać w określonych ustawowo 30 dniach, na skutek doznania uszczerbku majątkowego może zażądać odszkodowania.
Prospekt wydawany jest bezpłatnie na prośbę kupującego. To od nas zależy czy poprosimy dewelopera o jego wydanie. Bez wyraźnego wniosku, deweloper nie ma obowiązku wręczania nam prospektu. Na mocy ustawy deweloperskiej, deweloper jest zobowiązany dostarczyć potencjalnemu kupującemu dokument na trwałym nośniku, czyli w wersji elektronicznej np. na USB lub w formie papierowej. Może się zdarzyć, że deweloper w ogóle nie sporządzi prospektu. W takiej sytuacji grozi mu grzywna.
Jakie informacje zawiera prospekt?
Część ogólna
W części ogólnej, takiej samej dla całej inwestycji znajdziemy informacje o deweloperze oraz o realizowanym przedsięwzięciu. Powinno być tu wyjaśnienie, kim jest deweloper, jakim doświadczeniem się legitymuje i jaka, jest jego sytuacja prawna (czy np. nie toczy się wobec niego postępowanie egzekucyjne lub czy nie jest w stanie upadłości). W dalszej kolejności pozyskamy wiedzę dotyczącą samej nieruchomości oraz sposobów zabezpieczenia interesów nabywców. Należy zwrócić uwagę, na to, czy deweloper otrzymał niezbędne pozwolenia na budowę i w jaki sposób zamierza finansować inwestycję, jaki jest stan prawny nieruchomości (nr księgi wieczystej) oraz, jak wygląda harmonogram prac włącznie z podziałem na poszczególne etapy budowy oraz terminy ich realizacji.
Z tej części dowiemy się również o planowanym zagospodarowaniu terenu inwestycji, jak również działek położonych w jej sąsiedztwie. Dzięki temu będziemy wiedzieć, jaki widok zobaczymy z okien mieszkania – na park, osiedlowe skwery, plac zabaw, a może na ulicę, śmietniki lub wieżowiec.
Ostatnim z punktów części ogólnej powinno być wyjaśnienie dotyczące sposobów zabezpieczenia interesów kupujących, to, na jakich warunkach mogą odstąpić od umowy.
Część szczegółowa
Z części indywidualnej prospektu dowiemy się wszystkiego na temat konkretnego lokalu mieszkalnego (lub domu). Zanim jeszcze zdecydujemy się obejrzeć mieszkanie, którym jesteśmy zainteresowani (lub mieszkanie pokazowe, jeżeli docelowe nie zostało jeszcze wybudowane), z dokumentów pozyskamy dane o metrażu, cenie za 1m2 oferowanej powierzchni, usytuowaniu mieszkania w bryle budynku oraz rozkładu jego pomieszczeń, liczbie kondygnacji i mieszkań, a także rodzaju podłączonych mediów i standardzie, w jakim mieszkanie zostanie oddane do użytku. Dowiemy się również czy do mieszkania przynależą tzw. przyległości, np. garaż oraz co stanowi część wspólną dostępną dla wszystkich mieszkańców.
Wszystkie te informacje pozwolą nam jako kupującym ocenić wiarygodność dewelopera i upewnić się, że inwestycja, jaką zamierzamy poczynić, nie będzie zakupem przysłowiowego kota w worku. Uważna lektura prospektu informacyjnego to klucz do podjęcia właściwej decyzji. Warto poświęcić trochę czasu, by jeden z najważniejszych wyborów w życiu nie okazał się jednym z najmniej przemyślanych i najbardziej pechowych zarazem. Nowe mieszkanie powinno być nowym początkiem – czegoś dobrego i pięknego.
źródło zdjęć: shutterstock.com, depositphotos.com, regiodom.pl
Ciekawą propozycją deweloperów jest wirtualny spacer po oferowanym domu lub mieszkaniu. Niektórzy deweloperzy posiadają pełną dokumentację 3D w postaci wirtualnych spacerów po placu budowy domu lub bloku mieszkalnego. Pozwala to potencjalnym nabywcom dzięki wirtualnej rzeczywistości zorientować się w postępach w pracach budowlanych, nie wychodząc z biura sprzedaży. Wirtualny spacer po nieruchomościach to przyszłość runku nieruchomości w Polsce.