Odspajanie się klepek to cecha typowa dla drewna wynikająca z upływu czasu i intensywnej eksploatacji podłogi lub nadmiernego nagrzewania pomieszczeń szczególnie w okresie zimowym. Takie szczeliny są dość częstą przypadłością i warto wiedzieć, że nie są one domeną tylko starych, wiekowych parkietów, ale również tych kilkuletnich (niestety).
Dlaczego tak się dzieje?
Ze względu na swoje właściwości higroskopijne, drewno wykazuje dużą podatność na zmiany temperatury oraz wilgoć. Zachodzące w nim reakcje powodują kurczenie się klepek lub ich rozsychanie. W ten sposób między klepkami powstają nieestetyczne szczeliny, w które może dodatkowo wnikać woda i brud. W przypadku stosunkowo nowych parkietów przyczyny powstawania szczelin należy zazwyczaj upatrywać właśnie w zbyt intensywnym ogrzewaniu mieszkań. Pod wpływem temperatury parkiet zaczyna pracować, drewno w naturalny sposób traci wilgoć, a pod wpływem ciepła dodatkowo zmniejsza swoje parametry, co powoduje powstawanie szczelin.
Co zrobić jeżeli w parkiecie pojawią się szczeliny?
Jeżeli w parkiecie pojawią się luki nie należy wpadać w panikę, grozić w myślach parkieciarzowi, zrywać podłogę i wyciągać zaskórników na nową. Zamiast tego warto udać się do sklepu po jeden z preparatów, który pozwoli naszemu parkietowi odzyskać dawny blask.
Producenci chemii do podłóg oferują różne rozwiązania. Do najbardziej popularnych należą m. in. szpachle lub kity. Można je kupić wybierając najbardziej odpowiedni odcień i dogodny sposób aplikacji.
Masy szpachlowe
Dostępne w sklepach szpachle powstają na bazie wody lub rozpuszczalnika, (rzadziej alkoholu). Pierwsze z nich są bezwonne i ekologiczne. Drugie – nieprzyjemnie pachną. Każdy, kto choć raz używał rozpuszczalnika, wie jak jego nieprzyjemna woń drażni nozdrza. Wyroby rozpuszczalnikowe z ekologią nie mają nic wspólnego, wdychanie ich oparów może wywoływać bóle głowy i ogólnie jest szkodliwe dla zdrowia. Jaką więc zaletę mają szpachle rozpuszczalnikowe skoro są w sprzedaży? W przeciwieństwie do środków na bazie wody, te z rozpuszczalnikiem w składzie charakteryzują się mniejszym ryzykiem zapadania w wypełnionej szczelinie i zdecydowanie szybciej schną.
W celu wypełnienia ubytków wybrany preparat miesza się z pyłem powstałym w wyniku cyklinowania podłogi. Wtedy będziemy mieć pewność, że wypełnienia będą w kolorze klepek. Do aplikacji używa się szpachelki. Powstałą masę nakłada się w poprzek szczeliny i rozprowadza do momentu jej wypełnienia. Nadmiar preparatu najlepiej zetrzeć od razu z podłogi, by później nie było problemu z jego usunięciem. Gdybyśmy jednak przeoczyli jakieś plamki masy szpachlowej, fragmenty, które zastygły można później zeszlifować papierem ściernym.
Kit
Alternatywę dla szpachli stanowi kit. Można go kupić w kartuszach i aplikować za pomocą pistoletu podobnie, jak silikon. Kit występuje w drewnopodobnych kolorach, więc dopasowanie go do koloru parkietu nie powinno sprawić większej trudności. Kupując go warto zwrócić uwagę na kilka ważnych parametrów, m. in. po ilu minutach następuje kożuszenie, czyli zastyganie wierzchniej warstwy spoiny, tworzenie się czegoś w rodzaju kożuszka na jej powierzchni, a także ile czasu od aplikacji preparatu potrzeba do uzyskania całkowitego utwardzenia go w szczelinie. Kit jest substancją elastyczną dlatego nadaje się do fugowania „pracującej” podłogi.
Niedoskonałości drewna, szczeliny, zarysowania w parkiecie powstają w miarę użytkowania podłogi. I choć podłoga się starzeje, wszelkie „zmarszczki” na jej powierzchni można zniwelować i odnowionym wyglądem zaprzeczyć upływowi czasu. Wystarczy zastosować profesjonalne spoiwa do renowacji parkietu, by znów cieszyć się jego ładnym wyglądem.
źródło zdjęć: parkiet.pl, lowes.com, pytanieomieszkanie.pl, dom.pl, ladnydom.pl, infoladnydom.pl