Od kiedy tak naprawdę można mówić o rozpoczęciu budowy? Czy symboliczną datą jest podpisanie aktu notarialnego? Kupno projektu? Otrzymania pozwolenia na budowę?
Dla nas jedyną właściwą datą test dzień, w którym zaczęliśmy prace związane z wykonaniem płyty fundamentowej. Teraz nie ma już odwrotu i możemy oficjalnie powiedzieć: „Budujemy wymarzony dom”.
Przyjechał ciężki sprzęt i całość zaczęła wyglądać jak małe pobojowisko. Teren wyrównany, humus ściągnięty, więc mogliśmy przejść do wyznaczania granic domu.
Ale po kolei. Pierwszą czynnością jest zaznaczenie obrysu domu po to, by oczywiście wiedzieć gdzie kopać. Geodeta zajął się wyznaczaniem lini tak, aby domek był perfekcyjnie dopasowany do działki. Niby niewiele, a jednak coś zaczyna się dziać.
Przy odrobinie wyobraźni można już zacząć wyobrażać sobie pierwsze ściany, idąc dalej, okna, dach i finalnie cały domek. Ale zanim zbytnio pogrążymy się w marzeniach trzeba skupić się na tym co tu i teraz, na czymś niezwykle ważnym, co jest podstawą każdego domu – fundament.
Zapraszam do kolejnych wpisów Budowa domu krok po kroku