Piwnica to miejsce narażone na wiele zagrożeń – jednym z nich jest woda gruntowa. Jej długofalowe działanie może doprowadzić do zawilgocenia ścian pomieszczenia. W celu zabezpieczenia się przed nim wykonuje się hydroizolację piwnicy. W tym wpisie postaram się przekazać Wam kilka ważnych aspektów w kontekście hydroizolacji i drenażu piwnic. Zaczynajmy!
Decydując się na zastosowanie materiałów hydroizolacyjnych nie można ciąć kosztów. Woda gruntowa jest bardzo zdradliwa i potrafi znaleźć najmniejszą szczelinę, przez którą przedostaje się do wnętrza, niszcząc ściany piwnicy, poprzez rozprzestrzenianie grzybów i pleśni. Na zagrożenie podtopieniem budynku wodą gruntową wpływa typ podłoża, na jakim stoi budynek, a także poziom wód gruntowych. Piasek, jako grunt przepuszczalny nie zatrzymuje długo wody w swojej strukturze, tak też domy na piasku nie są narażone na podtopienie piwnic. Inaczej sprawy mają się na podłożu gliniastym, zbitym. Przez swą strukturę taki typ gruntu wchłania wodę miesiącami, co bardzo naraża fundamenty na trwałe uszkodzenia. Warto więc już na etapie projektowania budynku wykonać badania gruntowo-wodne. Pomogą one ustalić poziom lustra wody gruntowej.
Co zrobić jeśli woda zaczyna wdzierać się do naszej piwnicy, a my mieszkamy w starym budynku, który nie miał przeprowadzanych badań gruntowo-wodnych w fazie projektowej? W takim wypadku jedynym rozwiązanie jest wykonanie hydroizolacji bitumicznej wewnątrz piwnicy, zwanej wanną wewnętrzną. Nie jest to jednak rozwiązanie pozbawione wad. Naraża ono bowiem ściany budynku na wilgoć, a inwestora na wysokie koszty. Inny sposób to wykonanie wewnętrznego drenażu piwnicy i odpompowywanie wody na zewnątrz. Takie rozwiązanie także na dłuższą metę nie przyniesie pożądanych rezultatów ponieważ co prawda w piwnicy ubędzie wody, jednak duża wilgotność panująca w pomieszczeniu sprzyjać będzie tworzeniu się mikroklimatu dla rozwoju grzybów pleśniowych.
Nikomu nie życzę problemów z wilgocią w piwnicy, osuszania jej i naprawiania czyjejś fuszerki. Dobre odwodnienie i hydroizolacja to podstawa
Zajmuję się osuszaniem budynków zawodowo i widziałem już dużo przypadków ludzkiej głupoty i oszczędzania każdego grosza (na hydroizolacji). Powiem krótko teraz zaoszczędzisz, później wydasz 3 razy tyle.
Osobiście nie zdecydowałbym się na piwnicę w przypadku gruntu słabo-przepuszczalnego, znam przypadki w których izolacja była wykonywana przez doświadczoną firmę pod nadzorem inwestora, a i tak wystarczyło jedno małe niedociągnięcie, aby pojawiła się wilgoć wewnątrz piwnicy. Naprawa źle wykonanej izolacji jest bardzo trudną kwestią (trudno zlokalizować miejsce nieszczelności), a to pociąga za sobą spore koszta jej naprawy.