Wiosenna metamorfoza wnętrz – jak to zrobić?

metamorfoza wnętrz

Kiedy zmienia się kąt padania światła słonecznego, zimowe zapuszczenie mieszkania uderza w nas ze zdwojoną siłą. Nie, nie chodzi o to, że nie sprzątaliśmy przez kilka miesięcy, ale o to, że pewne elementy wystroju wnętrza zupełnie nam nie przeszkadzały, a teraz drażnią.

Że zastarzały kurz na najwyższych półkach czy kuchennych szafkach nagle zaczyna kłuć w oczy, każda plama na podłodze czy tapicerce przeszkadza, a drzwiczki piekarnika zdają się najbrudniejszą szybą w okolicy. To, co jesień i zima litościwie okryły cieniem, słońce wydobywa z całą okazałością. I nie ma na przedwiośniu dnia, żebyśmy nie myśleli o generalnych porządkach, zmianach, metamorfozach, nowych aranżacjach. Jeśli w naszym mieszkaniu część wspólna składa się z salonu połączonego z kuchnią, potrzeba metamorfozy jest szczególnie silna. Wiosna to dobry czas na metamorfozę mieszkania, bo i tak musimy pochować zimowe kurtki, buty narciarskie, wydobyć z głębi garderoby cieńszą odzież, znieść wreszcie do piwnicy ozdoby choinkowe (a choinkę wciąż stojącą na balkonie wytaszczyć pod śmietnik…) czy sanki. Słowem: czeka nas sporo pracy, czemu więc nie pójść za ciosem i nie przearanżować wnętrza i nie zaplanować przy okazji drobnych prac remontowych?

Obudź do życia swoje wnętrze!

Już współpraca z mopem oraz sztabem ścierek i środków czyszczących obudziła nasze mieszkanie z zimowego snu. Mycie okien, podłóg oraz pranie tekstyliów ujawniły bezlitośnie fakt, że przedmioty jednak się starzeją i w pewnym momencie wszelka konserwacja traci sens – po prostu trzeba kupić coś nowego. Jeśli chcemy obudzić wnętrze do życia, warto zastanowić się nad zmianą aranżacji okien. Im mniej w nich firan i zasłon, tym lepsze doświetlenie pomieszczeń i mniej sprzątania. Może warto zamontować rolety i… uwolnić parapety? Ciężkie zwoje materii, w której gromadzi się kurz to dodatkowo blokada uniemożliwiająca ustawienie na parapetach doniczek z kwiatami czy ziołami oraz innych dekoracji. Pozbawione zasłon i firan okna sprawią, że pomieszczenie wyda się optycznie większe. Popatrzmy nań świeżym okiem i pomyślmy o przemeblowaniu. Kilka kosmetycznych zmian jest w stanie sprawić, że pokój nabierze całkiem innego charakteru. Aranżacja wnętrz to poza wszystkim bardzo przyjemne i kreatywne zajęcie.

Postaw na kolory!

Nawet jeśli zrezygnowaliśmy z tekstyliów w oknach, zastępując je roletami, verticalami czy żaluzjami, na pewno nie chcemy pozbywać się poduszek na kanapy czy koców. To znaczy możemy pozbyć się starych i kupić nowe, ale sama idea wygodnego usadzania się na kanapie pełnej poduch na pewno nie wywietrzała nam z głów wraz z pierwszym powiewem wiosennego wiatru. Przeciwnie: właśnie on przywiał koncepcję, że im wygodniej, tym lepiej. Wymiana kanapowych tekstyliów to okazja do nasycenia wnętrza kolorem. Postaw na kolory intensywne, nasycone, energetyzujące. Kiedy jak kiedy, ale wiosną i latem barwy, po które nie sięgnęlibyśmy z uwagi na ich krzykliwość, doskonale sprawdzają się na co dzień. Jeśli zdecydowaliście się na doniczki na parapetach, także kupcie kolorowe. Pięknie prezentuje się w nich zieleń świeżych ziół i wiosennych kwiatów.

Wiosna lubi kwiaty i rośliny

Warto pamiętać, że w dobie wszechobecnego smogu, rośliny w mieszkaniu mają nie tylko walory ozdobne, ale także prozdrowotne: doskonale filtrują powietrze, pozbawiając je szkodliwych substancji. Właściwości takie mają draceny i paprocie, sansewieria gwinejska czy skrzydłokwiat. Ale uwaga: np. draceny są śmiertelnie trujące dla kotów. Jeśli więc mamy w domu kota lub psa, rozważmy dwie sprawy. Po pierwsze, czy rośliny, które planujemy kupić nie figurują na liście szkodliwych dla zwierząt domowych oraz czy zwierzaki nie obrócą aby naszego domowego ogródka w pył. Warto postarać się mimo wszystko o stworzenie w mieszkaniu enklawy zieleni, także o doniczki z ziołami.

Podłoga, która ożywi Twoje wnętrze na cały rok!

Wróćmy teraz jeszcze na chwilę do kwestii mycia podłóg i przemeblowania. Popatrzcie pod nogi. Czy podłoga, zwłaszcza w miejscach o największym natężeniu ruchu oraz pod meblami, wygląda wciąż dobrze? Chociaż zadowalająco? Pomijając codzienne zużycie, które w końcu trudno podciągnąć do kategorii ładnego starzenia się drewna czy paneli, zima dołożyła do niszczenia podłóg swoje trzy grosze. Przypomnijcie sobie – ile razy weszliście w głąb mieszkania wprost z ulicy (bo zapomniało się kluczy albo ważnych dokumentów), wnosząc na podłogę sól używaną do posypywania ulic? Ile razy udało się waszemu dziecku znudzonemu siedzeniem w domu (bo zimno i pada, i zimno i pada…) walnąć o podłogę ciężkim przedmiotem i doprowadzić do pęknięć czy wybicia dziur? Tak, to prawda, że podłogi drewniane starzeją się ładnie i może taką właśnie macie w mieszkaniu, ale podłogi z paneli laminowanych starszych generacji nie zawsze. I skoro już zaświtała wam myśl o wymianie podłogi, czy nie warto przy okazji pomyśleć o kupieniu paneli naprawdę wysokiej jakości?

Podłoga, która ożywi twoje wnętrze (fot. nobless.pl)

Panele laminowane Alloc to panele, które wyróżniają się na tle konkurencyjnych podłóg nie tylko pod kątem szerokiej gamy wzorów i kolorów ale również pod kątem innych parametrów jak: wyjątkowej długość (nawet 2,4m), unikatowej wytrzymałości (kolekcje HPL to najmocniejsze i najbardziej wytrzymałe podłogi laminowane na świecie), rewelacyjnego połączenia między panelami pozwalającego na ułożenie pomieszczenia o wymiarach 15m x 15m (225m²) oraz kompatybilności z ogrzewaniem podłogowym. Ponadto, panele Alloc dzięki zastosowanemu podkładowi wyciszającemu SilentSystem znacznie tłumią odgłosy kroków czy też upadających dziecięcych zabawek. Jeśli więc przeraża cię wymiana podłogi, pomyśl, że tym razem będzie to praca o wiele lżejsza niż poprzednio (kiedy to było…?) i naprawdę na lata – unikalna powierzchnia wysokociśnieniowa zapewnia podłogę z dożywotnią gwarancją na domowe zastosowanie oraz wyjątkową odpornością na wodę, zużycie, blaknięcie i plamy. Wiosenna metamorfoza wnętrz nie musi być trudna i żmudna. Jeśli tylko ruszysz z miejsca, na pewno poczujesz się lepiej we własnym domu. Zmiana jest dobra, pod warunkiem, że sięgasz po dobre materiały, a panele Alloc do takich właśnie należą.

Exit mobile version