Jeżeli mierzymy się z pomysłem i decyzją budowy własnego domu, niezależnie czy to jest w Warszawie, Krakowie czy Trójmieście, wszelkie formalności i działania jakie musimy podjąć są do siebie zbliżone.
Projekt przede wszystkim
Pierwszym etapem, którego w żadnym wypadku nie powinniśmy pomijać jest projekt naszego domu. Dom jest dużą inwestycją, która powinna być skrupulatnie rozplanowana. Nie można tutaj działać ani spontanicznie, ani na potrzebę chwili. Pierw przygotowujemy projekt z pomocą specjalisty, a następnie postępujemy krok po kroku i wdrażamy go w życie – będzie to najodpowiedniejsze działanie jakie możemy wykonać. Jak taki projekt wykonać? Na ten przykład, jeżeli naszym zamiarem jest zbudowanie domu w Sopocie, wówczas szukamy właśnie na rynku lokalnym biuro projektowe Sopot.
Biuro zawsze jest dobrze znaleźć lokalnie, gdyż mamy pewność wówczas, że nie tylko nasz dom zostanie zaplanowany tak jak powinien (co z reszta uczyni niemalże każde biuro projektowe w Polsce jak i za granicą), ale także uzyskamy ewentualne dodatkowe porady i sugestie względem miejscowej sytuacji i lokalnej specyfiki – tych informacji już nie uzyskamy gdy budując dom we Wrocławiu, projekt przygotuje dla nas biuro z Poznania. Jedną z firm posiadających wieloletnie doświadczenie w trójmieście jest między innymi K&L. Projekt przygotowujemy oczywiście wraz z pomocą doświadczonego specjalisty. Konkretniej to projekt jest przygotowywany przez owego specjalistę, a my pełnimy tutaj rolę decydenta, wskazując co chcemy zmienić, co poprawić, co opracować inaczej, co nam odpowiada a co chcielibyśmy zmienić, usunąć, dodać. jeżeli mamy już opracowany nasz projekt, wydrukowany, zatwierdzony przez kierownika budowy, możemy przejść dalej.
Formalności i dokumentacja
Drugim etapem, niby prostym i nieskomplikowanym jest przygotowywanie dokumentacji. Nie przypadkiem użyliśmy tutaj słowa „niby”, gdyż niestety w wielu przypadkach zbieranie dokumentów i przygotowywanie inwestycji pod kątem formalnym okazuje się prawdziwą męką. Wycieczki od jednego urzędu do drugiego, uzyskując pozwolenia, zgłaszając budowę, kierownika budowy, czekając na zatwierdzenie projekty, gdzieniegdzie trzeba czekać także na zgodę budowy w przedstawionym wymiarze ze względu na plan zagospodarowania terenu.
Co urząd to kolejna pieczątka, kolejne podpisane potwierdzenie bądź zgoda. Kolejne dokumenty, podpisy i pieczątki. Wydaje się to nie mieć końca, ale w pewnym momencie słońce wychodzi znad owych biurokratycznych szarych chmur i zaczynamy dostrzegać horyzont, do którego zbliżamy się z każdym kolejnym dokumentem. Gdy przebrniemy już przez proces formalny – rozpoczynamy budowę!