Bez wątpienia odkurzacz jest jednym z głównych, domowych urządzeń AGD. Na rynku istnieje wiele rodzajów tego typu sprzętu. Producenci ścigają się w szpikowaniu swoich odkurzaczy coraz to nowymi technologiami. Kategorią odkurzaczy, którą się dzisiaj zajmiemy są odkurzacze wodne. Przyjrzyjmy się zatem ich wadom i zaletom.
Pierwszą z korzyści wynikających z zakupu odkurzacza wodnego najbardziej odczują alergicy. Dzięki wykorzystaniu wody zamiast zwykłego worka tego typu urządzenia pochłaniają zdecydowanie efektywniej wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia z powietrza – kurz, roztocza czy pyły. Z kolei zastosowana w nich technologia filtrów HEPA pozwala na zatrzymanie tych mikroorganizmów i bakterii, które ominęły barierę wodną. W praktyce po sprzątaniu mieszkania odkurzaczem wodnym powietrze będzie o wiele świeższe i pozbawione czynników alergotwórczych.
Drugi pozytyw zastosowania technologii wodnej odnosi się do głównego zastosowania urządzenia czyli sprzątania. Przy użyciu odkurzacza wodnego poza tradycyjnym odkurzaniem podłóg otwierają się nowe możliwości takie jak chociażby pranie dywanów i tapicerek, czy mycie podłóg.
Co do wad tego typu sprzętu największą z nich jest konieczność mycia odkurzacza po każdym użyciu. Podczas zakupu sprawdzajmy czy zbiornik wodny odkurzacza nie ma trudnodostępnych zakamarków, które byłyby uciążliwe do wyczyszczenia. Należy również pamiętać, aby mycia wnętrza odkurzacza nie zostawiać na następny dzień. Po upływie czasu brud mocniej przylegnie do ścianek zbiornika, przez co wyczyszczenie go będzie nas kosztowało zdecydowanie więcej nerwów i energii. Odkurzacze wodne charakteryzują się też dość dużą wagą w porównaniu do tradycyjnych odkurzaczy workowych. Obciążenie kilkunastu kilogramów po schodach dla osoby starszej bądz niepełnosprawnej sprawi im wiele utrudnień. Co prawda tego typu sprzęt najczęściej wyposażony jest w kółka ułatwiające przemieszczanie, jednak są momenty kiedy odkurzacz trzeba unieść.
Odkurzacze wodne dostępne są na rynku w różnych przedziałach cenowych. Najtańsze urządzenia mieszczą się w przedziale od 250 do 500 złotych. Te bardziej zaawansowane obciążą nasz budżet nawet o kilka tysięcy złotych. Na koszt ich zakupu wpływa między innymi ilość dodatkowych funkcji czy osprzętu, moc bądz zasięg pracy. W niektórych przypadkach płaci się więcej za samą markę urządzenia – pomimo tego, że „no name” będzie nam oferował o wiele więcej możliwości będzie tańszy od słabiej wyposażonego „firmowego” odkurzacza.
Ja akurat na takim sprzęcie wolę nie oszczędzać, już raz miałem „nołnejma” i przeszedłem kosmiczną batalię z jego naprawą. Kupiłem sobie potem vaxa 7151 i śmiga jak marzenie 😀
to fakt, nie warto oszczędzać czasami, lepiej zainwestować w porządny sprzęt 🙂