Każdy nowozatrudniony pracownik musi przejść szkolenie BHP, podczas którego poznaje m.in. wyznaczoną drogę ewakuacyjną, miejsce zbiórki, środowisko pracy i czynniki zagrożeń w nim występujące. Niby szkolenie jest oczywiste i obowiązkowe, niby wszyscy rozumieją jego cel, ale różnie do niego podchodzą i skutek tego jest taki (uwaga, dane są przerażające!) – ok. 90 tys. osób rocznie odnosi obrażenia przy swoim stanowisku, z tego 25% stanowią osoby o stażu pracy do 7 dni, a 42% to osoby, których staż pracy wynosi rok. Co to oznacza?
Mała ilość, niska jakość
Pierwsza myśl, jaka nasuwa się, analizując powyższe dane to taka, że pracownicy nie są dostatecznie przeszkoleni. Czy szkoleń jest zbyt mało? Ilość szkoleń regulują przepisy prawne, pytanie – czy pracodawca przestrzega ilości i terminów? Przypadki, że pracownik odbywa szkolenie wstępne po dopuszczeniu do pracy są bardzo często spotykane. Czy szkolenia są słabej jakości? Bywa i tak. Zdarzają się zakłady pracy (na szczęście coraz rzadziej), w których takie szkolenia są traktowane z przymrużeniem oka, bo w końcu co takiego może się stać pracownikowi robiącemu herbatę?
Nie tylko herbata
Z niektórych zagrożeń pracownicy zdają sobie sprawę – wiadomo, że promieniowanie jest szkodliwe, że niekorzystnie na organizm wpływa długotrwały hałas, że zderzenie z wózkiem widłowym może mieć bardzo nieciekawy finał. Ale już takie czynniki jak źle ustawione krzesło, złe oświetlenie, częste dźwiganie ciężarów, brak osłony twarzy podczas pracy z rozpuszczalnikami czy innymi środkami chemicznymi już takie oczywiste jako zagrożenia dla wszystkich nie są.
Każdy incydent, każdy wypadek oznacza przykre konsekwencje nie tylko dla pracownika, ale i pracodawcy, którego jednym z podstawowych obowiązków jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Niestety, nie wszystko od niego zależy. Jak zatem może pracodawca zwiększyć świadomość występujących zagrożeń u pracujących w firmie ludzi? Przede wszystkim musi zadbać o to, by ciekawe i wartościowe szkolenia przeprowadzane były zgodnie z terminami, by w zakładzie znajdowały wszystkie konieczne oznaczenia i informacje (pomocny będzie dobrze zaopatrzony sklep z artykułami bhp), by pracownicy posiadali stosowną do występujących na stanowiskach pracy zagrożeń odzież roboczą, by regularnie przeprowadzane były audyty BHP. Dobrą praktyką jest częsta rozmowa z pracownikami, osobista wizytacja stanowisk. A jeśli na to brak czasu lub dostatecznej wiedzy warto posiłkować się osobą, która w kwestii bezpieczeństwa w pracy jest specjalistą.