Rząd zapowiedział, że w pierwszym kwartale 2022 r. ruszy kolejna odsłona programu Mój Prąd. Budżet to 1 miliard złotych, a o wsparcie mogą ubiegać się beneficjenci poprzednich edycji. Co warto wiedzieć o programie?
Gazy cieplarniane produkują m.in. duże zakłady przemysłowe i elektrownie. Polska, podobnie jak ponad 200 państw, zobowiązała się podczas Porozumienia Paryskiego do redukcji CO2. Jedną z dróg jest zastąpienie tradycyjnych paliw kopalnianych, odnawialnymi źródłami energii (OZE). Obecnie najwięcej energii w ramach OZE produkują elektrownie wiatrowe i fotowoltaika. Panele PV cieszą się dużą popularnością, bo dzięki nim rachunki za prąd mogą być niższe o 90%! Opłacalność inwestycji zwiększysz, sięgając po bezzwrotną pomoc rządu.
Panele fotowoltaiczne – tania energia
Wielkość instalacji warto dopasować do bieżących potrzeb gospodarstwa domowego. W ten sposób zaspokoisz potrzeby energetyczne swojego domu, a to pozwoli na ograniczenie rachunków do samej opłaty przesyłowej. W praktyce możesz płacić zaledwie 10% dotychczasowej kwoty na fakturze (oszczędzasz 90%). Chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj na Revolt Energy.
Fotowoltaika działa najefektywniej w sezonie wiosenno-letnim a jej produkcja jest wtedy najwyższa. Jesienią i zimą, gdy dni są krótsze, instalacja wytwarza mniej prądu. Niedobory pokrywają nadwyżki z okresów letnich, a w idealnej sytuacji całość zbilansuje się na zero. Oznacza to, że nie będziesz musiał nic dopłacać.
Zmiany w Mój Prąd 4.0
W ostatnim programie maksymalna kwota wsparcia wynosiła do 3.000 zł. W obecnym rozdaniu maksymalna wysokość wsparcia będzie uzależniona od więcej niż jednego czynnika. Premiowane mają być magazyny energii, stacje ładujące dla pojazdów i rozwiązania, które sprzyjają autokonsumpcji.
Zdaniem pomysłodawców, takie działania pomogą zoptymalizować przesył prądu, a co za tym idzie ograniczyć eksploatację sieci. Pomimo ogromnych nakładów na remont całej infrastruktury (w 2022 r. przeznaczono na ten cel 9 miliardów zł), daleko jej do optimum. Ograniczenie transferu prądu od prosumentów (producentów i konsumentów jednocześnie) usprawni działanie sieci.
Magazyny energii – większa niezależność i niższe rachunki
Od 1 kwietnia 2022 r. wszystkie osoby, które założą fotowoltaikę, będą rozliczały się z operatorem na nowych zasadach, a nie jak dotychczas barterem. W uproszczeniu, jako prosument będziesz sprzedawał prąd do elektrowni i go kupował, gdy pojawi się taka potrzeba (np. wieczorem). Można jednak zaoszczędzić na przesyle prądu do sieci, a pomoże w tym magazyn energii.
Najprościej ujmując, magazyn energii to duży akumulator. Nadwyżki prądu, które wyprodukuje Twoja fotowoltaika, zamiast trafić do sieci, kierowane są do urządzenia gromadzącego prąd. Kiedy panele o zmierzchu przestaną produkować prąd, pobierzesz go najpierw ze swojego zapasu, a dopiero później z sieci. W ten sposób ograniczasz wydatki na transfer prądu, a w nowym sposobie rozliczania z operatorem to bardzo cenne rozwiązanie.
Fotowoltaika może być jeszcze tańsza! Niebawem rusza rządowy program Mój Prąd, dzięki któremu zmniejszysz udział własny w zakupie paneli PV. Jeśli poza nimi wyposażysz dom np. w magazyn energii, to pomoc może być wyższa, a jak pokazuje powyższy przykład, również bardziej opłacalna w perspektywie rozliczeń z operatorem. Wybierz mądrze.