Grudzień 2009 zapowiadał ostra zimę, borykając się z drobnymi problemami finansowymi zakupiliśmy kilka rolek wełny mineralnej isover grubości 18 cm – tyle co krokwie. I któregoś sobotniego dnia z ojcem zaczęliśmy ocieplanie skosów by choć troche zminimalizować utratę ciepła na poddaszu.
wełna mineralna isover była odpowiednim naszym zdaniem wyborem. Tego typu materiał nie obciąża
konstrukcji, a jednocześnie wypełnia całą przestrzeń między krokwiami. W ten sposób unikamy strat
ciepła przez niedokładnie zaizolowany dach.
Przed rozpoczęciem prac przy ocieplaniu poddasza należy dokładnie sprawdzić czy każdy element
dachu możemy ocieplić. W naszym przypadku obyło się to bez jakichś większych problemów.
Należy jednak pamiętać że element taki jak chociażby niezaizolowana murłata może być później powodem strat cieplnych na poddaszu.
Tak wygląda efekt pierwszego etapu prac ociepleniowych.
Więcej zdjęć w galerii Grudzień 2009
Dziękuję, bardzo przydatny artykuł.