Drzewo na granicy działki potrafi być problemem dla obu strony. Zobacz, kiedy można zażądać wycięcia drzewa.
Rozłożyste drzewa i ich piękne korony dumnie zdobią ogród. Są niezwykle dekoracyjne i dlatego są tak cennym obiektem na działce. Dają drogocenny cień. Bywa jednak, że tak piękne rozłożyste drzewo przeszkadza sąsiadom i domagają się oni jego usunięcia. Zobacz, kiedy Twój sąsiad może od Ciebie domagać się usunięcia drzewa na granicy działki.
Drzewo na granicy działki – problematyczna ozdoba
Drzewa są ozdobą działki, dają cień, a w zależności od gatunku nawet owoce. Niestety, jak to drzewa mają uciążliwy problem- opadające liście, które na złość przelatują do sąsiada. Rozłożystość gałęzi, czyli piękno naszego drzewa, dla sąsiadów może być problemem, bo akurat tuż za płotem ma posadzone rośliny, które nie mogą rosnąć w jego cieniu. Być może nasze drzewo może zagrażać malej architekturze ogrodowej po stronie sąsiada.Drzewo na granicy działki może przeszkadzać i czasem nie ma wyjścia- trzeba je usunąć.
Ograniczenia wolności na swojej działce
Stosunki dobrosąsiedzkie są niezwykle istotne- w końcu mieszkamy blisko siebie i dlatego nie powinnyśmy stwarzać sytuacji konfliktowych. Konflikt o drzewo może przybrać ostrzejszą formę i dlatego dobrze wiedzieć, jak poradzić sobie w takiej sytuacji. Na granicy działki najlepiej zrezygnować z bardzo rozłożystych drzew i krzewów. Ogrodnicy radzą, aby zachować pewną ostrożność przy wyborze miejsca dla rozrastających się szybko gatunków i pamiętać o tym, że przysłowie: „wolność Tomku w swoim domku/ogrodzie” ma jednak jakieś ograniczenia, którymi są:
- poszanowanie własności sąsiada
- dobre relacje z sąsiadami
- potencjalna wielkość drzewa
Drzewo na granicy działki- naruszenie granicy gruntu
Drzewo na granicy działki naruszać granicę gruntów: wówczas na działkę obok posypią się liście, przerastające gałęzie zacienią teren, a korzenie zajmą podziemną przestrzeń. Powoduje to sezonowe zanieczyszczenia, rozmaite uszkodzenia, a co za tym idzie pogorszenia jakości życia sąsiedzkiego. Według prawa żadna roślinność nie może utrudniać funkcjonowania użytkownikowi działki przyległej do naszej. W wyrokach sądowych wydawanych w tego typu sprawach pojawiają się następujące odległości zieleni od sąsiada:
- krzewy ozdobne i owocowe sadzić w odległości min. 1 metra od granicy posesji;
- drzewa karłowate i mniejsze oraz szybko rosnące krzewy o większym pokroju sadzić w odległości min. 2 metrów od granicy-
- drzewa owocowe wysokopienne sadzić w odległości min. 3 metrów od płotu;
- drzewa ozdobne średniej wielkości sadzić min. 3 metry od granicy posesji.
Drzewa, które wymagają większego dystansu to: orzech i czereśnia. Odległość żywopłotów od linii granicznej powinna wynosić połowę wysokości docelowej roślin.
Próba porozumienia z sąsiadem
Jeżeli drzewo posadzone na granicy działki przeszkadza sąsiadowi, to najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa i próba dojścia do porozumienia. To znacznie lepsze niż wchodzenie na drogę sądową, psucie dobrych stosunków i narażanie się na koszty sądowe. Być może uda się wypracować kompromis i zachować drzewo, a usunąć jednie gałęzie, które wyrosły poza granicę naszej działki? Dialog między dobrymi sąsiadami zawsze jest możliwy, o ile obie strony chcą dojść do porozumienia.
W jakiej sytuacji musisz usunąć drzewo? Sąsiad może zażądać usunięcia drzewa rosnącego na granicy obu posesji, jeżeli stanowi ono zagrożenie dla życia lub mienia. Właścicielowi takiego drzewa przysługuje prawo do wycinki bez ponoszenia opłat. Pamiętaj, że w większości przypadków na usunięcie całego drzewa konieczne jest zezwolenie. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy drzewo stanowi zagrożenie dla sąsiedniej posesji.
Usuwanie takiego drzewa samodzielnie nie jest dobrym pomysłem. Zamów fachową usługę wycinki drzewa. Firmy, które ją wykonują bez problemu znajdziesz w swojej okolicy.