Nadeszła pora zimowych urlopów i wyjazdów. Nasze domy i mieszkania stoją puste, „zachęcając” do siebie potencjalnych intruzów. Rabuś zwykle włamuje się do budynku przez okna lub drzwi. Jak więc zapobiec ewentualnej szkodzie? Z pomocą przychodzą systemy alarmowe połączone z kontaktronami.
Czym są kontaktrony i na jakiej zasadzie działają?
Za chwilę się wszystkiego dowiemy. Zaczynajmy!
W tańszych systemach alarmowych stosowaną najczęściej metodą zabezpieczenia obszaru okien i drzwi jest zamontowanie czujników ruchu. Nie są one jednak pozbawione wad – uruchamiają się one z chwilą, gdy intruz już jest w naszym mieszkaniu. Opisywane dziś rozwiązanie w postaci kontaktronów działa jeszcze zanim złodziej wedrze się do pomieszczenia. Czym są więc te kontaktrony? A więc są to niewielkie, magnetyczne czujniki otwarcia pozwalające na natychmiastową reakcję na próbę włamania. Dzięki swym niewielkim rozmiarom możemy zamontować je w oknach, drzwiach wejściowych, tylnych lub balkonowych, a nawet w wyjściu na dach czy drzwiczkach mebli. Kontaktrony są też bardzo estetycznym rozwiązaniem. Są praktycznie niewidoczne przy zamkniętym oknie lub drzwiach. Nie dość, że nie burzą harmonii wnętrza, stanowią 100 procentowe zaskoczenie dla potencjalnego włamywacza. Ponadto zamontowane w dolnej części ramy okna lub skrzydła drzwi umożliwiają wietrzenie pomieszczeń. Kontaktrony są również idealnym rozwiązaniem w przypadku osób posiadających zwierzęta domowe. Pozostawiony w domu pupil nie jest w stanie samodzielnie aktywować systemu alarmowego. Kontaktrony pozwalają zatem zabezpieczyć alarmem wszystkie pomieszczenia bez żadnych niedogodnień.
Kontaktrony to bez wątpienia bardzo dobre i nietuzinkowe rozwiązanie w dziedzinie systemów alarmowych. Jak przedstawiają się zatem koszty związane z ich zakupem i użytkowaniem? Zakupić je można zarówno w sieci, jak i we wszystkich większych marketach budowlanych dystrybuujących sprzęt alarmowy. Cena samych czujników to koszt kilkunastu – kilkudziesięciu złotych. Dostępne są również całe kompletne systemy – ich koszt to zwykle kilkaset złotych. Warto zastanowić się nad ich zakupem.
Źródła: Murator, Grafika Google, OknoPlus.