Jeśli chodzi o mieszkania w bloku przyjęło się, że parter oraz ostatnie piętro są jednymi z najmniej wybieranych mieszkań jeśli chodzi o praktyczność i funkcjonalność.
Często nie jesteśmy świadomi tego co może nas spotkać kiedy wybierzemy to, a nie inne piętro.
Jeśli chodzi o parter to jesteśmy skazani, że wszelkiego rodzaju usterki np. zapchane rury w toalecie, wyciek wody czy inna większa usterka sprawi,
że wszystko znajdzie się u nas w mieszkaniu. Jest to spowodowane tym, że cały pion ma główną rurę i w razie awarii wszystko zostaje zapchane i wybija na parterze.
Jeśli zaś chodzi o mieszkania na samej górze tutaj możemy liczyć na zalane sufity i wieczne dziury na dachu, które powodują te uszkodzenia. Ważne również są niekończące się schody, które sprawiają, że po wejściu na ostatnie piętro mamy dość.
Plusy? Oczywiście parter to samodzielne mieszkanie bez sąsiadów po bokach i szybkie dotarcie do domu, mieszkanie na górze zaś to przede wszystkim piękne widoki i cieplejsze pomieszczenia aniżeli na dole. Dół jest świetny dla rodzin z małymi dziećmi i osób starszych natomiast góra świetnie nadaje się dla nowoczesny i pełnych zapału ludzi, którzy wiedzą czego chcą.
Wniosek jest taki, że jeśli wybieramy mieszkanie w bloku zaczynajmy od pierwszego piętra, a kończmy na przedostatnim.
Takie rozwiązanie sprawi, że problemy zanikną do minimum. Jeśli chodzi o wspomnianą praktyczność i funkcjonalność to oczywiście i góra i dół mają wiele plusów jak i minusów jednakże zanim podejmiemy decyzję zawsze należy się zastanowić co będzie dla nas najkorzystniejsze.
A Ty, kupując mieszkanie w 5 piętrowym bloku z windą, na którym piętrze chciałbyś /chciałabyś zamieszkać ?
[socialpoll id=”2190605″]
Po lekturze artykułu można jedynie powiedzieć, że są plusy i minusy każdej opcji. Ja źle znoszę chłod, szczegolnie od ścian, dlatego postawiłbym na wyższe kondygnacje.
W sprawie parteru i ostatniego piętra – ostatnie piętro było oceniane źle za czasów, gdy w starych blokoklockach nie było wind. Dziś, wydaje mi się, że najbardziej niechcianym piętrem jest jednak parter.
Mieszkałem kiedyś na parterze i o zgrozo to był najgorszy czas w moim życiu. Sąsiedzi przetwierający się w te i we w tę… Koszmar!
To wybór jak między ZUS a OFE, lepiej włożyć wysiłek w swój domek + ogród, cisza, basen 🙂
Problem z domami jest taki, że rzadko kiedy są blisko centrum i spędzaj potem pół życia w samochodzie 😐
jak pojawią się dzieciaki to bez samochodu i tak ani rusz, w mieście można mieć mieszkanie jakby się pracowało do późna i trzeba było przenocować (może być nawet 1 pokój wolny a resztę wynająć), a jak już się odkłada oszczędności to zdecydowanie na własny wymarzony dom 🙂
Bywają sytuacje, gdy najlepszy jest parter, lub przeciwnie – ostatnia kondygnacja. Wybierając dom dwukondygnacyjny nie musimy z niczego rezygnować. Po prostu mamy jedno i drugie. Nawet w ramach jednej rodziny każdy może mieć własne preferencje w tym zakresie. Mieszkając w bloku 5 piętrowym, trudno pogodzić te dwie opcje.
W razie powodzi lepsze piętro jak najwyżej, w razie pożaru na odwrót… Trzeba znaleźć złoty środek 🙂
Ja jednak wolę najwyższe piętra – nie ma hałasu jeżdżącej windy i wiecznego przetwierania się ludzi…
Czyli tak, jak we własnym wymarzonym domu – też nie ma windy i raczej Cię tłum nie rozdepcze.
Nie każdy marzy o domu 🙂 ja np. wolę duże mieszkanie w warszawie a nie pod 🙂
w 4 piętrowym bloku najlepsze jest drugie, teraz mieszkam na trzecim i jest masakra z wchodzeniem i wnoszeniem czegokolwiek. Windy brak.
Mam zdecydowanie dobrą odpowiedź na pytanie o piętro, ale w kamienicy, starej oczywiście – jest to piętro pierwsze. Sufity są na tyle wysokie, że już 2 piętro utrudzi nie tylko staruszka, który wspina się po schodach – windy oczywiście brak. Co prawda kupienie mieszkania w takim budynku niesie ze sobą spore ryzyko (nie zawsze możemy go uniknąć: hXXp://pressik.pl/kiedy-zdecydowac-sie-na-renowacje-desek-podlogowych/ ), to plusy nie przesłanianią minusów. Czego i szanownym przedpiszcom życzę 🙂
Zdecydowanie najlepiej wybrać piętro między 2-4, w zimę jest idealnie w lato również. Najgorzej mają pod dachem, w zimę zimno a w lato gorąco….
Myślę, że ważne aby nie było za wysoko, a tez nikt nie mógł się do nas włamać, a także instalacje jakie chcemy zrobić w mieszkaniu łatwo było wykonać im wyżej tym trudniej ze względu na targanie wszystkiego, chyba, że jest winda. Optymalnie to 2 piętro.