Do szerokiego grona recenzowanych narzędzi na łamach naszej strony dzisiaj dołączyła lutownica transformatorowa powszechnie znanej (mam nadzieję, że i lubianej) marki Topex o mocy 100 W (oznaczenie modelowe: 44E002). Produkt mimo, że jest mały, cichy i niepozorny doskonale spełnia swoją funkcję. Zaczynajmy!
Lutownica transformatorowa marki Topex o mocy 100 W, przeznaczona jest w głównej mierze do lutowania materiałów metalowych za pomocą spoiw cynowo-ołowiowych. Lutownica transformatorowa Topex jest bardzo sprytnym narzędziem, które szybko się nagrzewa i cechuje się niskimi stratami energii. Specjalna obudowa podobna do pistoletu czyni pracę niezwykle komfortową. Wykonana z wytrzymałego tworzywa lutownica posiada wbudowaną lampkę podświetlającą miejsce pracy, włącznik pistoletowy oraz uchwyt z możliwością wymiany grotów. Lutownica rozgrzewa się niemal natychmiast po uruchomieniu, a maksymalna temperatura grotu oscyluje w okolicach 500 stopni Celsjusza. Produkt cechuje się dużą efektywnością.
Jeśli chodzi o aspekty techniczne opisywanego produktu to w tym wypadku mamy nie za dużo do powiedzenia – z uwagi na to, że lutownice są niewielkimi i mało inwazyjnymi urządzeniami. Z istotniejszych cech możemy wymienić: moc – 100 W, zasilanie – prądem elektrycznym o napięciu 230V, długość przewodu zasilającego – 1,5 metra, waga – 718 gramów oraz okrągły zastosowany w narzędziu grot.
Podsumowując, lutownica transformatorowa Topex o mocy 100 W jest urządzeniem niezwykle poręcznym, szybkim i wykonanym z największą starannością. Produkt świetnie radzi sobie z zamierzonymi mu zadaniami, a jego cena jest śmiesznie niska – nowy produkt na portalach aukcyjnych możemy nabyć już za kwotę 45 złotych (bez przesyłki). Ocena ogólna – szóstka – za całokształt!
Dodaj swoje zdjęcia na FotoBudowa.pl
Polecane filmy wideo: W tym temacie aktualnie brak, zobacz pozostałe filmy naszego autorstwa.
Dodaj swoje filmy na FotoBudowa.pl
Do domu, drobnych prac idealna, lekka szybko się nagrzewa
Hm, ostatni raz jak próbowałem topexy to kończyło się dymiącą lutownicą i topiącym plastikiem. Czasów w instrukcji (TYLKO 16s pracy i z 2 minuty przerwy z tego co pamiętam) trzeba bezwzględnie przestrzegać bo inaczej właśnie powyższe efekty wizualne.
Tak beznadziejne czasy pracy to ewidentna wada. Zwłaszcza, że u konkurencji (ZDZ) ten problem nie występuje mimo kilkuminutowego grzania lutownicy.