Już od najmłodszych lat wielu z nas marzyło o posiadaniu własnego czworonoga. Psy są zwierzętami niezwykle przyjaznymi, podatnymi na tresurę. Pomimo tego jednak wciąż tli się w naszych głowach niepokój przed mieszkaniem z pupilem pod jednym dachem. Boimy się o nasze meble i podłogi, zastanawiamy się co stanie się kiedy pies będzie musiał zostać w mieszkaniu sam. W dzisiejszym wpisie postaram się rozwiać wszelkie Wasze wątpliwości jeśli chodzi o psa w domu czy mieszkaniu. Powiem również jak nasze mieszkanie zabezpieczyć, byśmy i my i pies czuli się w nim komfortowo. Zaczynajmy!
Przygotowanie domu i jego zabezpieczenie na przyjazd nowego członka naszej rodziny jakim będzie pies jest bez wątpienia bardzo ważną kwestią. Nie ma tu znaczenia wiek psa ani jego wielkość. Nasz nowy pupil nie zna zasad panujących w naszym domu i będzie on dla niego stanowić nowe środowisko. Zwłaszcza szczenięta mogą się w takowym środowisku nie odnaleźć. Z wielu stron może czyhać na nie niebezpieczeństwo – a to sznurek od zasłony, a to kabel od telewizora. Poznawanie świata tak jak w przypadku małych dzieci jest normalne także jeśli chodzi o psy. Właśnie dlatego podobnie jak przy maluchach musimy w naszym mieszkaniu podjąć pewne kroki z zakresu bezpieczeństwa.
Na początek warto usunąć z przestrzeni mieszkania przedmioty potencjalnie niebezpieczne. Mówiąc usunąć nie mam wcale na myśli pozbywania się artykułów życia codziennego na śmietnik. Chodzi tu o ich odgraniczenie od kontaktu z czworonogiem. I tak, do przedmiotów stwarzających ryzyko dla psa zaliczyć możemy drobne elementy takie jak spinacze i agrafki, wszelkiego rodzaju sznurki i linki, zabawki dziecięce, kredki czy papier. Warto również zadbać o wolnostojące bibeloty takie jak wazony na stoliku czy zastawę porcelanową na komodzie. Tak jak dziecko, również i niesforny psiak może ściągnąć ze stołu długi, zwisający obrus. Nie radzę również umieszczania jakichkolwiek przedmiotów szklanych na meblach, które pod wpływem uderzenia mogą się zachwiać.
Co do przedmiotów niebezpiecznych jakie mogą potencjalnie zagrozić życiu naszego pupila warto przymocować do ścian linki od zasłon, w które pies mógłby się zaplątać. Zadbajmy również o kable od urządzeń elektrycznych. Maskownice dużo nie kosztują, a pozwolą nam na uniknięcie w najgorszym wypadku śmierci czworonoga, a w najlepszym niepotrzebnych wydatków w postaci uszkodzonego sprzętu. Balkony i tarasy warto zabezpieczyć w taki sposób, aby pies nie wypadł między przęsłami i nie zrobił sobie krzywdy. Jedzenie, leki i kosmetyki należy z kolei przechowywać na wyższych półkach w szafkach. To co człowiekowi nie zaszkodzi, zaszkodzić może psu.
Warto pamiętać także o zabezpieczeniu szafek (zwłaszcza tej z koszem na śmieci) przed niepowołanym wejściem przez naszego pupila. Na rynku są dostępne specjalne blokady uniemożliwiające otwarcie drzwiczek łapą. Jeśli chodzi o temat podgryzania drzwi i mebli można zakupić specjalny preparat odstraszający, którym spryskamy ich powierzchnie. Dla psa najlepiej jest nabyć jadalne gryzaki i trzeba zachęcać go do korzystania z nich. W przeciwnym razie takim smakowitym gryzakiem staną się nasze buty lub pilot od telewizora.
Przypominam Wam jednak, że posiadanie psa to nie udręka! Z czworonogiem można spędzić wiele miłych chwil wystarczy tylko o niego odpowiednio zadbać. Słowa klucze jeśli chodzi o mieszkanie z psem pod jednym dachem to komfort i cierpliwość. Oba te słowa muszą iść ze sobą w parze abyśmy i pies i my czuli się w domu swobodnie i bezpiecznie.