S truktura płyt gipsowo-kartonowych skrótowo nazywanych płytami g-k jest rozwiązaniem bardzo popularnym głównie za względu na uniwersalność stosowania – płytę tą można poddać praktycznie każdemu rodzajowi obróbki. Niestety materiał z jakiego wykonana jest płyta jest bardzo podatny na uszkodzenia mechaniczne. Co zrobić kiedy dojdzie do zniszczenia?
O czywiście pewnym jest, że nie zostawimy w takim stanie ściany – trzeba będzie ją w jakiś sposób naprawić, wyrównać lub zrobić cokolwiek innego by skryć owe szpetne uszkodzenie. Tego typu myśli roją się w naszej głowie kiedy dojdzie do zniszczenia. Często jest też tak, że kompletnie nie mamy pomysłu co zrobić – a przecież naprawa uszkodzeń w płycie g-k jest dziecinnie prosta. I wcale nie wiąże się z wymianą całej płyty.
P ierwszą czynnością jaką powinniśmy poczynić powinno być zmierzenie otworu. W dalszej kolejności z kawałka nowej płyty wycinamy element około 5 centymetrów szerszy od miejsca uszkodzenia. Należy pamiętać by te 5 centymetrów więcej było ze wszystkich czterech stron naszej łaty. Ponadto wymagane jest także ścięcie jej krawędzi pod kątem 45 stopni. Drugim etapem będzie wycięcie w okładzinie z płyty g-k na ścianie otworu odpowiadającego gabarytami przygotowanej uprzednio łacie. Po odrysowaniu łaty ołówkiem wycinamy wyznaczony obszar nożem do cięcia gipsu. Następnie tymże samym nożem ścinamy krawędzie otworu pod takim kątem jak to poczyniliśmy podczas ścinania krawędzi łaty. Proces ścinania krawędzi pod kątem 45 stopni fachowo nazywa się ich sfazowaniem. Sfazowanie pozwoli na uzyskanie wgłębienia na spoiwo, którym zespolimy łatę z resztą płyty gipsowo-kartonowej. Spoiwem tym będzie masa szpachlowa.
Ł atę przykręcamy nie bezpośrednio do ściany zaś do stalowych profili wkrętami. Jej krawędzie przed mocowaniem powinniśmy odpylić i zaimpregnować specjalnym gruntem. Masę szpachlową rozrobioną z wodą gipsową nanosimy na szczelinę wokół łaty następnego dnia. Kiedy szpachlówka jest jeszcze świeża wklejamy w nią odcinki taśmy flizelinowej. Zaraz potem nakładamy drugą warstwę gładzi szpachlowej – tym razem szerzej tak by wyrównać wszelkie ubytki i niedociągnięcia. Po wyschnięciu gipsu przecieramy powierzchnię i odpylamy a następnie gruntujemy podkładem. Tak przygotowana ściana pozostaje jeszcze do pomalowania i uszkodzenie naprawione!
Źródła: YouTube, Murator, Grafika Google