Druga część artykuły na temat jednego z najmodniejszych w ostatnim czasie trendów w wystroju wnętrz w domach i mieszkaniach – mowa tu mianowicie o zabudowie wnętrz ze szkła. Postaram się pokrótce przybliżyć Wam wszelkie kwestie z tym procesem związane. Zaczynajmy!
N a początek – zabudowa ścian. Szklane ściany możemy ulokować praktycznie w każdym miejscu naszego domu i w dowolny sposób. Można to robić wzdłuż linii prostych lub łamanych – można ustawiać je pod dowolnym kątem a nawet po łuku – wszystko zależy od naszej osobistej inwencji twórczej. Jeśli chodzi o samą zabudowę to ta może być zarówno stała, jak i składana. Kiedy mamy do czynienia z tą drugą opcją to należy wiedzieć że szklane panele montowane są w specjalnej prowadnicy, po której możemy je przesuwać na podobnej zasadzie jak w przypadku szaf wnękowych. Panele te parkować można także na szereg sposobów – jest możliwość parkowania ich na jednym z końców lub po obu stronach prowadnicy, możemy też zakończyć prowadnicę łukiem i wówczas panele będą parkowane pod kątem prostym w opozycji do linii zabudowy. Wszystko zależy od nas.
K olejna kwestia – montaż ścian. Montowanie ścian jest procesem niezależnym od tego czy świeżo budujemy dom, czy też mamy już gotowe pomieszczenia. Dodatkowo rzec można, że częściej spotkać się możemy właśnie z tą drugą opcją – z montażem szklanych ścian w istniejącym już budynku. Jak więc przebiega proces ich powstawania? Otóż panele szklane mocowane są do podłogi, ściany bądź sufitu przy użyciu listwowego lub punktowego systemu mocowania. Do tego procesu mamy możliwość wykorzystania zarówno standardowego profilu U, jak też listew montażowych, zaciskowych, maskownic, klamer bądź zacisków punktowych – kwestię wyboru pozostawiam Wam samym. Wracając do tematu montażu, dla osób chcących zyskać na lekkości całej konstrukcji pod względem wizualnym i technicznym istnieje opcja klejenia paneli do podłogi i sufitu. Jeśli zaś decydujemy się na montaż przy użyciu listew mamy możliwość ukrycia ich w konstrukcji podłogi i sufitu – wszystko po to by zyskać na końcowym efekcie estetycznym. Z racji ogromu opcji dla niektórych z Was może wydawać się to trochę skomplikowane jednak po głębszej analizie wszystko to przebiega w całkiem podobny sposób do prac wykonywanych podczas zabudowy wnęk na szafę lub garderobę.
C o dalej? Już służę pomocą – dalszy etap to montaż drzwi. W tym przypadku nasze drzwi montowane będą jako rozwierane z użyciem zawiasów lub przesuwne w listwie lub w drążku jezdnym. Zawiasy mocować możemy zarówno do samych ścian, jak i do ościeżnic. Z kolei wszelkie elementy mocujące powinny być schowane pod specjalną stalową obudową – na tle szklanych ścian bardzo rzucają się w oczy burząc całą uzyskaną uprzednio estetykę.
I wreszcie kwestia ostatnia – szczelność konstrukcji. Ściany wykonane ze szkła wprawdzie cechują się na swój sposób izolacją termiczną i akustyczną, jednak są to właściwości dużo słabsze w porównaniu do standardowych ścian murowanych lub drewnianych. Na szczelności naszej konstrukcji możemy zyskać poprzez wykorzystanie systemu, w którym profile montażowe tworzą jeden ciąg wokół całości szklanej zabudowy. Gdy zaś chodzi o drzwi to w przypadku systemu rozwieranego zastosować można uszczelki na ościeżnicy i przy zawiasach. Jeśli jednak wybierzemy system przesuwny, wówczas musimy liczyć się z tym, że nie będziemy mieli możliwości jego późniejszego uszczelnienia.
Źródło: GrafikaGoogle, Murator
Playlista „Szklane ścianki działowe, zabudowa szkłem„
https://www.youtube.com/playlist?list=PLpk26wXuZMjms7KD5X5hIZSKZ4B78liyF”]
Obawiam się, że taka ilość szkła w biurze zaowocuje proporcjonalnie wysoką ilością zabrudzeń, odcisków palców itd. No chyba, że kogoś stać na codzienny serwis sprzątający