Powitanie słońca na zielonym dywanie traw, aromatyczna kawa wypita przy akompaniamencie ptasich treli, sobotni sport narodowy Polaków czyli grillowanie, czy leniwa niedziela spędzona z książką w hamaku – aktywności w ogrodzie może być naprawdę wiele.
Wypoczynek w ogrodzie to prawdziwa przyjemność, ale nie wtedy, kiedy wiatr hula w nim jak po stepie szerokim lub bujna roślinność nie daje się okiełznać. Dlatego, niezależnie od preferowanego sposobu wypoczynku warto zaopatrzyć się w profesjonalne narzędzia, które zapewnią komfortową pracę. Ograniczając czas jej trwania i trudność wykonywanych zadań, zapewniają jednocześnie zadowalające efekty.
Jednym z takich podstawowych sprzętów, którego nie może zabraknąć w ogrodzie jest kosiarka.
Ta, którą dostaliśmy do testowania w ramach współpracy z marką Greenworks Tools to model GD40LM45 zasilany akumulatorem o mocy 40 V i szerokości koszenia 45 cm. Przez ostatnie dni mieliśmy okazję sprawdzić jak spisuje się owo urządzenie. Naszą opinię przedstawiamy Wam poniżej, być może pomoże Wam w podjęciu decyzji czy opisywany model kosiarki to urządzenie na miarę Waszych potrzeb i możliwości.
Kosiarka utrzymana jest w typowej dla marki kolorystyce – czerni i zieleni. Ma stalową obudowę i plastikowe koła, które tylko z pozoru wyglądają na mało solidne. Tak naprawdę są zwrotne, zapewniają kosiarce mobilność i doskonale radzą sobie z utrzymaniem wagi samego urządzenia (ponad 18 kg) jak również z zawartością kosza na ściętą trawę o pojemności 50 L. Wszystkie elementy są dobrze dopasowane, a urządzenie wygląda na bardzo trwałe.
Zasilanie
Kosiarka została wyposażona w silnik typu bezszczotkowego oraz baterię Li-lon o mocy 40V, która umożliwia koszenie bez podłączenia do sieci. To wygodne rozwiązanie. (Kabel, który plącze się między krzewami, niszczący rabaty kwiatowe potrafi bardzo utrudnić pracę.)
Koszenie
Producent uznał, że wyposażenie kosiarki w jedno ostrze o szerokości koszenia 45 cm, ale z 7 poziomami wysokości koszenia zadowoli użytkowników. Rzeczywiście dobrze sobie ono radzi z trawą na płaskim, jak i nierównym terenie. Kolejną zaletą kosiarki jest możliwość określenia sposobu wyrzutu skoszonej trawy – z tyłu lub z boku. Można też wybrać opcję mulczowania, która polega na rozdrobnieniu pokosu, a następnie pokryciu nim trawnika, co stanowi ekologiczną metodę nawożenia trawy. Nie trzeba wtedy zaopatrywać się w specjalne nawozy do pielęgnacji trawnika, bo nawóz wyprodukujemy własnym sumptem.
Kosiarka dobrze i lekko się prowadzi. Zastosowana w silniku technologia DigiPRO ogranicza znacząco nie tylko emisję spalin, ale także wibracje i hałas, który mógłby być uciążliwy dla mieszkańców czy sąsiadów. Na wygodę pracy wpływa również składany uchwyt. Dostosowując jego wysokość do wzrostu użytkownika sprzętu można wygodnie kosić nie męcząc przy tym rąk. Po skończonej pracy uchwyt można złożyć, co zdecydowanie ułatwia transport urządzenia, a i samo jego przechowywanie wymaga mniej miejsca.
Minusy kosiarki
Obietnica długiego czasu pracy kosiarki okazała się wodą na marketingowy młyn. Hasło typu „wydłużony czas pracy” przyciąga jak magnes szczególnie tych, którzy mają do skoszenia duże powierzchnie. Niestety, z mojego doświadczenia wynika, że dołączona bateria po 30 minutach intensywnego koszenia wymaga ponownego naładowania. To frustrujące przerywać pracę, bo bateria straciła moc, a jej ponowne naładowanie zajmuje ponad dwie godziny. Koszenie na raty? Nie dziękuję. Przydałby się drugi akumulator, na wymianę. Wystarczyłoby nim zastąpić ten, który się wyczerpał, by po krótkiej przerwie móc kontynuować prace.
Podsumowując
Kosiarka doskonale poradziła sobie na terenie płaskim, jak i nieco bardziej zróżnicowanym. W miejscach wymagających szczególnej precyzji koszenia takich, jak okolice rabat kwiatowych, krawężników, murków itp. z pomocą przyszła jej kosa akumulatorowa Greenworks Tools, na temat której również dzielimy się z Wami naszą opinią (recenzja). Podsumowując, gdyby nie fakt krótkiej pracy baterii byłoby idealnie. Mimo to, przyznać należy, że kosiarka akumulatorowa Greenworks Tools GD40LM45 to solidny, mało hałaśliwy sprzęt, który przyda się w każdym ogrodzie.
Ania: Kosiareczka jest bardzo lekka, fajnie się prowadzi. Nie miałam problemu z jej uruchomieniem, które jest bardzo łatwe i intuicyjne aczkolwiek odpowiednio zabezpieczone przed uruchomieniem przez małe dziecko. Kosiarka posiada możliwość szybkiego złożenie uchwytu, zachowując możliwość koszenie, co pozwoliło wykosić wreszcie trawę pod trampoliną widoczną na zdjęciu – a tego niestety nie potrafi nasza duża spalinowa kosiarka. Polecam dla kobiet w niedużym ogrodzie kosiarka ta sprawdzi się idealnie.
Galeria zdjęć
Zobacz również naszą recenzję podkaszarki Greenworks
Film z testów
Kosiarka akumulatorowa GD40LM45 marki Greenworks Tools: Powitanie słońca na zielonym dywanie… hXXps://t.co/trBK2x3omJ
Ładnie sie prezentuje ta kosiarka. Niewątpliwie znajdzie wielu odbiorców estetów 😉
Moje kolory ! cudo
Sprzęt spełnia moje oczekiwania, polecam
Wg mnie 30 minut prac to dość niewiele, ale pomysł bardzo ciekawy i może w przyszłości zdominuje rynek kosiarek (jeśli akumulatory pozwolą na nieco dłuższa pracę tych urządzeń). Osobiście jestem zwolennikiem kosiarek spalinowych, jednak ich minusem jest dość duża cena w porównaniu z elektrycznymi (których ogromnym minusem jest problem z wiecznie plączącym się pod kosiarką kablem).
Posiadam model niższej klasy G-MAX 40V Lawn Mower 35 cm, ale przy trawniku ok. 300m, z tego dla kosiarki ok. 250m, daje rade na jednym akumulatorze. Nie wiem jaka jest trwałość akumulatora, gdyż sprzęt mam od niedawna. Akumulatory są potwornie drogie, co należy wziąć pod uwagę przy ewentualnie ograniczonym budżecie. Przy roślinkach, plotach, krawężnikach używam akumulatorowej podkaszarki B&D GLC3630LB (przez poprzedni cały rok tylko jej dla całego trawnika). Oczywiście, można sobie dać radę tylko podkaszarką, ale dla drobnej kobiety jest to już problem, zdecydowanie lepsza jest kosiarka. Podkaszarka jest jednak niezbędna, gdy jest sporo roślinności i innych elementów, gdzie kosiarką jest trudny dostęp. Należy też wziąć pod uwagę, że producent Greenworkstools nie zaleca, a wręcz zakazuje używanie kosiarek z ruchem wstecznym.
Ale bajer DIgiPro ogranicza emisję spalin w akumulatorowej kosiarce. REWELACJA!
Mam pytanie, z jakim akumulatorem testowali Państwo w/w kosiarkę?
Producent podaje że na 2ah można skosić do 300m2 a na 4ah do 600m2. Mam około 380 m2 trawnika i zastanawiam się czy na 4ah skoszę całość…
Ciekawy artykuł, chociaż ja nadal mam dylemat co do wyboru kosiarki, skupiłam się najbardziej na spalinowych, bo czytałam ranking i opinie na stronie hXXps://trawnikmarzen.pl/najlepsze-kosiarki-spalinowe-do-ogrodu/ . No w ko nam wpadła z Makita. Myslicie że to dobry wybór ? Bo mąż uważa że nie ma lepszych od tej.