W tym wpisie opisze Wam swoje zmagania z własnoręcznym montażem podbitki pcv. Jak prawie wszystko na tej budowie, był to mój pierwszy raz z tematem, co nieco poczytałem na necie i zabrałem się do pracy.
Ściany szczytowe miałem już zrobione przed dociepleniem styropianem. Własnie przed dociepleniem styropianem lub wełną proponuje wszystkim zrobić podbitkę, gdyż w moim przypadku styropian ładnie dochodzi potem do podbitki i dodatkowa ją przytrzymuje.
Wybraliśmy panele podbitkowe z PCV marki Gamrat, wg. mnie panele pcv to dobry wybór, ze względu na łatwość montażu, brak potrzeby jak w przypadku drewna malowania, konserwowania podsufitki co kilka lat. Najważniejsze to zrobić dobrze stelaż z łat drewnianych i porządnie przymocować panele drewno wkrętami by wiatr nam tego nie ruszył a podbitka pcv służyć nam będzie przez kilkadziesiąt lat.
Po pierwsze stelaż z łat drewnianych
Panele podsufitkowe z PCV są bardzo giętkie, wiec należy wykonać stelaż z łat drewnianych przykręcając je pomiędzy krokwiami.
Ja zrobiłem to tak, że przykręcałem poprzeczne łaty pomiędzy krokwiami w miejscu gdzie wychodził koniec panela z przetłoczeniami do przykręcania wkrętów.
sposób 1
A przy drugiej części wypracowałem inny sposób – łatwiejszy, który również zastosowałem przy montażu podbitki nad tarasem i tylnej części domu.
Przykręcałem tylko jedna górną poprzeczkę i jedną dolną tam gdzie musiałem wykonać delikatne zaokrąglenie panela następnie wzdłużną łatę pomiędzy poprzeczkami – usprawniło to moją pracę i zaoszczędziłem łat i kątowników a wykonany tak stelaż był mocny i odpowiednio sztywny.
sposób 2
Jest też druga możliwość montażu podbitki dachowej – prostopadle to ściany, ja wybrałem montaż po skosie, wg mnie ładniej pasował do stylu naszego domu.
Na zdjęciu przykład montażu prostopadle do ścian.
Podbitka PCV to dwa rodzaje paneli i dwa profile,
Profil początkowy / końcowy – „j” , profil do łączenia paneli „h”, panel zwykły , panel perforowany – wentylacyjny.
Panel wentylacyjny dawałem jeden w przypadku ścian tylnej i frontowej, co około metra w przypadku ścian szczytowych.
Podbitka nad tarasem
Tu miałem bardzo dużo pracy, z początku zastanawiałem się, czy nie zastosować zwykłych paneli ściennych pcv – są połowę tańszych, ale doszedłem do wniosku że nie będę odstawiał maniany i zainwestowaliśmy w panele podbitkowe. Drewniany stelaż musiał być bardziej solidniejszy, dawałem po dwie pionowe łaty, wszystko poskręcane z każdej strony kątownikiem, czterema wkrętami, konstrukcja musiała być naprawdę solidna bym nie martwił się podczas silnych wiatrów o moją podbitkę.
Na koniec zostawiłem sobie wykusz, gdzie było więcej dłubania, niż roboty, dwie listwy startowe i panele, ale musiałem je dawać w poprzek, więc ciąłem panel na 15 cm odcinki by dać je prostopadle do ściany.
Krótko na temat sposobu montażu jaki stosowałem:
Rozpoczynamy i kończymy listą J – tzw. listwa startowa. Listwę przykręcałem wkrętami do drewna w odstępach co około 20 cm.
Panele docięte na odpowiednią długość minus 1 cm na odkształcenia termiczne. O tym warto pamiętać, podczas upałów panale pcv pracują, mogą się odkształcać, potrzebują luzu . Należy je przykręcać bardzo delikatnie by miały możliwość delikatnego ruchu, przykręcamy tylko w specjalnych otworach przeznaczonych do tego, nigdy nie przykręcamy przez panel w innym miejscu. Niestety zdarzyło mi się gdzieniegdzie nie dotrzymać tych zasad, ale nic się jak dotąd nie dzieje. Do łączenia paneli stosujemy listwę H.
Zauważyłem, że podczas gorących dni że panele pracują, stojąc przy domu słychać trzaski i stuki.
Podsumowując: praca dość łatwa, ale pracochłonna, do wykonania samodzielnie przez każdego, kto miał kiedykolwiek w ręce wkrętarkę i szlifierkę kątową.
Co było mi potrzebne:
– przede wszystkim rusztowania, by mieć łatwy dostęp do większej powierzchni dachu, panele mają 4m długości z drabinki było by bardzo ciężko cokolwiek zrobić.
– narzędzia: wkrętarka, szlifierka kątowa, poziomica, ołówek, kątownik mały i duży, nóż,
Galeria zdjęć – październik 2013
Profesjonalna robota, nie wiem czy zwykły laik tak łatwo sobie z tym poradził.
Dobra robota, i kasa zaoszczędzona. Zawsze człowiek swoją prace doceni po 100 kroć , gratulacje
Witaj
Wszędzie już szukałem informacji i nie mogę znaleźć może ktoś mi tu pomoże?
Czy drewniana łata ma być przykręcana kołkami, które wchodzą tylko w styropian czy mają dojść do muru? Jakiej długości stosujemy wkręt i jakiego typu z kołkami czy bez?
Izolacja 15cm, łata 3x5cm…
czekam na odp na maila
z góry dzięki
pozdrawiam Kamil
Witam, aktualnie mam ten sam dylemat. Ciekawy jestem jak sobie poradziłeś, tzn. jak łaty są przytwierdzone do muru. Prosiłbym o odpowiedż.Mój mail:[email protected]. Pozdrawiam Robert.
Łatę przykręcałem na długich kołkach do muru, a do łaty profil odbitki
mam 15cm styropianu. także na kołkach 18cm czy 20 już nie pamiętam.
@up Łata ma być zamontowane tak, aby była stabilna i przeniosła ciężar podbitki.
Podbitka PCV to dobre rozwiązanie zwłaszcza, kiedy chce się wykonać podbitkę we własnym zakresie. Drewniana jest dużo trudniejsza w montażu i wykonaniu, wymaga pewnych umiejętności od montującego. Podbitka PCV przez łączenie przy pomocy profili wybacza dużo błędów i niedociągnięć w przeciwieństwie do drewna. 😉
Robota wykona solidnie. Myślę jednak że takie prace lepiej jest zlecić profesjonalnej firmie. Po za tym, zdaje mi się ze w większości przypadków jest to usługa która jest wliczana w całość prac związanych ze zmianą czy położeniem nowego dachu 😉
kto haki do rynien zamontował na klockach drewnianych, co za partacze
Fatalny montaż. Jeszcze nie skończona a już daleko do dobrego rezultatu. Podbitka będzie idealnia do pary z rynnami.
Niestety, popełniłem ten sam błąd – na mocno wystającym dachu dwuspadowym dałem podbitkę po krokwiach prostopadle do nich, równolegle do ścian, bo ładniej to wyglądało. Ale temperatury i rozszerzalności cieplnej się nie oszuka. Fakt, że wykonawca spartaczył u mnie robotę łamiąc wszelkie zasady montażu, od zastosowania złych wkrętów po zbyt duże odległości punktów montażu. Po roku czasu nie mogąc patrzeć na te fale demontuję podbitkę – będzie montowana po krokwiach, z dodatkowymi łatami pomiędzy krokwiami, ale równolegle do krokwi. Nie wiem tylko jak w punktach przejścia z równoległego na prostopadły do krokwi ukryć końcówkę listwy H – niestety, ale jest ona dość wystająca i w poprzedniej wersji sięgała poniżej czoła, co źle wyglądało. Wykonawca „spłaszczył” końcówkę dokręcają ją wkrętami, ale to też źle wyglądało.
u mnie nic się nie dzieje, no ale ja robiłem to dla siebie i bardzo solidnie
Bardzo dobry artykuł.
My również sprzedajemy podbitkę dachową http://www.megablach.pl