Urządzanie mieszkania, zwłaszcza o małej powierzchni, jest nie lada wyzwaniem – im mniejszy metraż, tym trudniej funkcjonalnie zaplanować i zaaranżować przestrzeń. Co zrobić, aby jak najlepiej zagospodarować nieduży metraż? Poznaj rozwiązania stosowane przez architektów wnętrz.
Zwrócenie się o pomoc do profesjonalisty jest dobrym pomysłem, zwłaszcza gdy brakuje nam wyobraźni przestrzennej i nie do końca wiemy, jak nasze małe M ma wyglądać. Architekt wnętrz doradzi zarówno w kwestii ewentualnych zmian funkcjonalnych, jak i aranżacji – mebli, oświetlenia czy kolorystyki, które mają niebagatelny wpływ na optyczne powiększenie przestrzeni.
Funkcjonalny podział według architekta wnętrz
W mieszkaniach o niewielkim metrażu warto zrezygnować ze ścianek, które dzieląc przestrzeń, optycznie ją zmniejszają. Najczęściej proponowanym przez architektów wnętrz rozwiązaniem jest otwarta część dzienna z podziałem na trzy podstawowe strefy – wypoczynkową, kuchenną i jadalnianą, urządzone w jednym, spójnym stylu.
Przestrzeń do przechowywania
W zapewnieniu odpowiedniej ilości miejsca do przechowywania (nie tylko ubrań, ale też sprzętów gospodarczych, pościeli, ręczników, itp.) pomogą duże zabudowy sięgające sufitu, zwłaszcza w holu czy w sypialni. W szafie w przedpokoju warto wygospodarować wnękę z siedziskiem – rozwiązanie to, często proponowane przez architektów wnętrz, zapewnia wygodne miejsce do założenia butów czy odłożenia torebki, a jednocześnie nie zabiera dodatkowej przestrzeni.
W małej kuchni warto sięgnąć po praktyczne rozwiązania pozwalające maksymalnie wykorzystać miejsce w dolnych szafkach, np. szuflady z pełnym wysuwem, systemy do szafek narożnych, regały cargo, itp. Górną zabudowę warto podzielić na dwie części – głębszą, pod sufitem, przeznaczoną do przechowywania rzadziej używanych sprzętów i akcesoriów oraz płytszą, nad blatem (nie będzie przeszkadzać w pracy) na podręczne rzeczy, z których często korzystamy.
W części wypoczynkowej i jadalnianej sprawdzą się meble o lekkich formach. Modele na nóżkach (komody, sofy, szafki RTV) nie zasłaniają podłogi, dzięki czemu przestrzeń wydaje się mniej zastawiona, nie zmniejszona. Pamiętajmy również o tym, że duża liczba przedmiotów stojących „na widoku” wizualnie zmniejsza przestrzeń, dlatego zamiast otwartych półek wybierzmy szafki z frontami i ograniczmy do minimum drobiazgi i bibeloty.W przypadku małych mieszkań często jedyną opcją jest kupno mebli robionych na wymiar, przy ich projektowaniu warto zasięgnąć porady architekta wnętrz, stolarza lub specjalisty z firmy oferującej szafy i zabudowy.
Jasno, gładko i błyszcząco
W małym mieszkaniu zastosujmy jasne i neutralne kolory, zarówno na ścianach, jak i w wyposażeniu. Barwy bardziej wyraźne, np. ciemne lub intensywne, mogą pojawić się jedynie w postaci dodatków, jako urozmaicenie stonowanej aranżacji (tekstylia, obrazy czy elementy konstrukcyjne mebli, np. nogi stolika kawowego, podstawa lampy podłogowej). Fronty zabudów meblowych powinny mieć jednolity jasny kolor, najlepiej w błyszczącym wykończeniu. W przedpokoju, sypialni czy łazience warto zastosować fronty lustrzane, które odbijając przestrzeń, wizualnie ją powiększą. Odpowiednio rozmieszczone źródła światła, powielone przez błyszczące powierzchnie, również rozświetlą wnętrze i wywołają wrażenie przestronności.
Mieszkania o niewielkim metrażu cieszą się dużą popularnością, dlatego dobrym pomysłem jest poszukanie inspiracji np. w pismach wnętrzarskich lub na stronach pracowni architektonicznych. Tego typu realizacje swoim portfolio ma np. architekt wnętrz Paweł Wyrzykowski. Warto także obejrzeć katalogi producentów, którzy oferują meble do niedużych przestrzeni.