Istnieje wiele czynników, które mogą doprowadzić do powstania zatoru w rurach kanalizacyjnych. Mogą być to błędy w projekcie kanalizacji, zbyt mały spadek rur czy też spuszczenie w toalecie przykładowo resztek materiałów budowlanych, które mogą zatkać kanalizację. Zdarza się również, że w rurach o małej średnicy zator spowodowany jest wieloletnim odkładaniem się resztek proszku do prania. Na szczęście obecnie istnieje wiele sprawdzonych sposobów, zarówno bazujących na wykorzystaniu środków chemicznych, jak i technik manualnych. Przy ich pomocy z pewnością pozbędziemy się nawet najbardziej uporczywych zatorów.
Niestety nas spotkała taka niespodzianka, po niespełna 4 latach użytkowania domu.
Wykonawca kanalizacji popełnił błąd wykonując bardzo mały spadek pomiędzy kuchnią a odpływem kanalizacji z domu w kotłowni po po przeciwnej stronie budynku. Rura kanalizacyjna przebiega przez całą długość domu i tam na środku jest nieodpowiedni spadek, co powoduje osadzanie się tam tłuszczów i innych odpadów kuchennych ze zmywarki, co powoduje zatory i zmusza nas do regularnego przeczyszczania tego odpływu za pomocą mechanicznych przetykaczy kanalizacji.
Próbowaliśmy wszystkiego:
Domowe mieszanki na początek
Jeżeli podejrzewamy, że zatkanie kanalizacji mogła spowodować na przykład niewielka ilość zanieczyszczeń stałych, warto zacząć walkę z zatorem od domowych sposobów. Do wykonania mieszanek udrażniających rury wystarczą bardzo proste składniki, które z pewnością każdy z nas posiada w swojej kuchni. Dzięki temu wykonanie tych prostych mikstur nie wiążę się z wysokimi kosztami. Na początek warto wypróbować mieszankę wody z solą – w tym celu do czterech szklanek czystej wody dodajemy pół kubka soli i wszystko dokładnie mieszamy, aż cała sól się rozpuści. Następnie taką miksturę należy podgrzać i wlać do odpływu. Jeżeli ten sposób nie poskutkuje, sięgnijmy po mieszankę octu z sodą oczyszczoną. Najpierw wsypujemy do rury około 1 szklanki sody oczyszczonej, po czym wlewamy do odpływu szklankę octu. Aby mieszanka mogła w pełni efektywnie zadziałać, należy zasłonić odpływ na zalaniu go octem i odczekać 30 minut. Po tym czasie należy zagotować wrzątek w czajniku i wlać gorącą wodę do rury.
Gotowe preparaty do udrażniania rur
Jeśli domowe sposoby okażą się niewystarczające, powinniśmy zaopatrzyć się w gotowe preparaty do udrażniania rur, których ogromny wybór możemy znaleźć w każdym supermarkecie. W zależności od indywidualnych preferencji możemy wybierać spośród specyfików w płynie, w formie granulek bądź w proszku. Ich zastosowanie jest wręcz banalnie proste – wystarczy wlać je do odpływu i pozostawić na czas określony na etykiecie preparatu. Po upłynięciu zadanego czasu całość zazwyczaj należy spłukać obficie dużą ilością wody.
Spirala dla najtrudniejszych zatorów
Na rynku dostępne są dwa rodzaje spiral, czyli tzw. żmijek służących do udrażniania rur – są to klasyczne ręczne spirale manualne oraz modele elektryczna. Modele manualne są znacznie tańsze i to właśnie od nich należy zacząć walkę z zatkaną kanalizacją. Do prawidłowej obsługi spirali potrzebne są dwie osoby – jedna odpowiedzialna jest za wprowadzanie „żmijki” do rury, zaś druga wkręca ją tak, aby posuwała się dalej w głąb rury. Kiedy znajdująca się na końcu spirali korba dotrze do miejsca zatoru, rozbija zalegające zanieczyszczenia, likwidując problem. Jeżeli w naszym przypadku spirala manualna jest za słaba, sięgnijmy po spiralę elektryczną – urządzenia te dzięki dużej częstotliwości obrotów z pewnością poradzą sobie z każdym zatorem.
W walce z zatorem należy pamiętać o tym, że bardzo istotne jest szybkie działanie – nadmierne zwlekanie ze zwalczeniem problemu może bowiem doprowadzić do narastania ilości zanieczyszczeń blokujących rurę. Dlatego, jeśli mamy problem z zatkaną kanalizacją, nie czekajmy i jak najszybciej sięgnijmy po jeden z dostępnych sposobów na jej udrożnienie.
Wszystkie powyższe metody pomagały tylko na krótki czas, w końcu zmuszeni zostaliśmy do wykonania rewizji w nieużywanym pionie do pomieszczenia na poddaszu które miało być drugą kuchnia. Rewizję musieliśmy wykonać by móc wprowadzić do kanalizacji kamerę wizyjną by sprawdzić co się tam dzieje w rurach, a następnie przetykać rury poprzez przetykacz mechaniczny oraz przetykanie wodą pod wysokim ciśnieniem. Skorzystaliśmy z usług profesjonalnej firmy, niestety będziemy musieli to robić regionalnie co kilkanaście miesięcy.
Na konsekwencje kilkukrotnego wybicia ścieków kuchennych z kanalizacji do komina spalinowego (nie czynnego przygotowanego pod kominek) nie trzeba było długo czekać, na ścianie w kuchni oraz salonie, wilgoć spowodowała odpryski tynku (gipsowego) i odparzenie farby. Zmusiło mnie to do remontu całej ściany w salonie i części w kuchni
Mam ten sam problem, masakra średnio dwa razy w roku zatkane rury , w konsekwencji zalane pół mieszkania i warsztat podemną, wymiana paneli masakra, skutki nie dbałości , oszczędności lub braku umiejętności przewidywania konsekwencji nie zastosowania odpowiedniej średnicy rur i ich spadków koszmar.