Podczas przeglądania ofert sklepowych zastanawiamy się co wybrać – piec tzw. „koza” czy kominek. Co lepiej nada się do ogrzania salonu? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tym artykule. Za chwilę przedstawię Wam wady i zalety każdego rozwiązania. Zaczynajmy!
Zacznijmy od pieca wolnostojącego czyli „kozy”. Świetnie sprawdzi się, jeśli zamierzamy ogrzewać małe pomieszczenie ogniem tylko w niewielkim stopniu. To rozwiązanie zajmuje mało miejsca. By go zamontować nie trzeba przeprowadzać ogromnych remontów – zwyczajnie, przyjeżdża ekipa, stawia gotowy piec we wskazanym miejscu. Teraz wystarczy go jeszcze połączyć z kominem i gotowe. Zaletami „kozy” są niskie ceny i szybkość montażu, niewielka, wymagana ilość miejsca oraz możliwość zabrania jej ze sobą podczas przeprowadzki. Są też jednak i wady. Nie nadaje się ona bowiem do ogrzewania całego mieszkania ze względu na brak jakiegokolwiek wymiennika ciepła. Te uwalniane jest przez nagrzane ścianki, które dogrzeją jedynie pokój, w którym piec się znajduje.
Jeśli mamy więcej przestrzeni warto zdecydować się na kominek. Z powodzeniem może on zastąpić ogrzewanie centralne. Aby tak się jednak stało, potrzebny jest płaszcz wodny lub dystrybucja gorącego powietrza. Decydując się na kominek możemy przebierać w obudowach od tradycyjnych, przez rustykalne lub kaflowe, a na nowoczesnych kończąc. Niestety taki sposób ogrzewania wiąże się z wysoką ceną, zajmuje on również dużo miejsca. Jeśli mamy już urządzone mieszkanie, a chcemy by znalazł się w nim kominek, być może będzie potrzebny generalny remont. Warto też zwrócić uwagę, na fakt iż takie rozwiązanie nie zapewni czystości w naszym salonie. Spowodowane to będzie stałym donoszeniem drewna. Otwierając też drzwiczki kominka, w całym pomieszczeniu rozprzestrzeni się zapach spalonego drzewa (co ja osobiście uważam za zaletę a nie wadę, lecz nie każdy ów zapach lubi).
Tak więc, zależnie od miejsca, jakim dysponujecie oraz planami czy ogrzewane w ten sposób ma być całe mieszkanie, czy tylko jeden pokój, wybierzcie odpowiadające Waszym wymaganiom rozwiązanie. Ja osobiście optowałbym za kominkiem – nadaje niepowtarzalnego uroku zwłaszcza podczas zimowych wieczorów.
Źródła: Grafika Google, Cztery Kąty.