Design pełen jest odwołań do natury. Widać ją nie tylko w zastosowanych materiałach i wzorach, ale także w formach. Organiczne kształty doskonale wpisują się w modny w ostatnich latach trend ekologicznych wnętrz i stylu slow life, jednak nie są nowością. Od zawsze pobudzały wyobraźnię artystów i designerów z całego świata stanowiąc twórczy punkt wyjścia. A jednym z ich ulubionych kształtów jest jajko.
Fotel Jajo
Lata 50 ubiegłego wieku. Duński architekt Arne Jacobsen i hotel Radison SAS w Kopenhadze nawiązują współpracę. Wtedy też, w roku 1958 powstaje Egg Chair, fotel który wpisał się w kanony światowego wzornictwa i zapewnił autorowi jeszcze większą rozpoznawalność. Jego kształt powstał w odniesieniu do jajka, któremu zawdzięcza swą nazwę oraz architektury antycznej będącej obiektem zainteresowań twórcy.
Do produkcji wykorzystano piankę poliuretanową, którą następnie obito tapicerką. Fotel zachwyca ponadczasowym kształtem, który podczas siedzenia zapewnia intymność oraz wygodę. Mimo słusznego wieku świetnie odpowiada na potrzeby dzisiejszych użytkowników. Niezależnie od stylu wnętrza, zawsze wygląda wyśmienicie. Skupia na sobie uwagę i dodaje wnętrzu charakteru.
Do kultowego fotela Arne Jacobsena nawiązuje Ovalia Egg Chair, fotel będący kontynuacją fascynacji organiczną formą jajka we wzornictwie użytkowym. Zaprojektował go w 1986 r. duński designer Henrik Thor-Larsen. Po raz pierwszy zaprezentował Olivię na skandynawskich targach meblowych Scandinavian Furniture Fair, co zaowocowało dużym publicity i komercyjnym sukcesem. Przez kolejnych 10 lat fotel cieszył się ogromną popularnością na całym świecie, aż do roku 1978 kiedy to zakończono jego produkcję. W 2008 r. Olivia znów pojawiła się w sprzedaży. Oryginalny model został jednak dostosowany do dzisiejszego stylu życia. Wzbogacony o głośniki JBL, jeszcze lepiej odpowiada wymaganiom współczesnych użytkowników. Mimo upływu lat fotel nadal zachwyca. Jego niezwykły kształt pozwala na komfortowy wypoczynek i wyciszenie się poprzez odizolowanie od otoczenia. Swoją obecność zaznacza nie tylko w stylowych wnętrzach, ale także w hollywoodzkich produkcjach. Najsłynniejszy obraz z udziałem Olivia Egg Chair to ten z filmu Faceci w czerni, z niezapomnianą kreacją Willa Smitha i Tommyego Lee Jonesa.
Kształt jajka zainspirował również Karima Rashida – niezwykle kreatywnego, ale i nieco kontrowersyjnego designera – miłośnika bieli, różu i niebanalnych pomysłów. Początki twórczości artysty okupione były wytężonym wysiłkiem i naznaczone licznymi odmowami współpracy. Moment, w którym wreszcie jedna z wielu firm, którym zaprezentował swoje portfolio zaprosiła go do współpracy przerwał pasmo dotychczasowych niepowodzeń. Projektant wreszcie mógł rozwinąć skrzydła. W ramach współpracy z marką Martela stworzył krzesło o wielkanocnym klimacie. Koop, bo o nim mowa, to fotel ciekawy w swojej formie, który, podobnie, jak dwa poprzednie fotele zapewnia niesamowity komfort użytkowania. Miękkie linie tworzą obły kształt wypełniony wewnątrz wygodnym siedziskiem, obitym przyjemną w dotyku tapicerką. Konstrukcja ogranicza hałas, co gwarantuje możliwość spokojnego wypoczynku z książką w ręku lub pracy wymagającej koncentracji.
Organiczne formy od zawsze inspirowały projektantów. Dzięki ich kreatywnym interpretacjom możemy się dziś cieszyć nowoczesnymi meblami, jak i klasykami designu, które mimo upływu czasu nie tracą na aktualności. Jajowate fotele doskonale wpisują się swym kształtem w atmosferę Wielkanocy, jednak ich piękno i komfort użytkowania docenią nie tylko miłośnicy designu, nie tylko podczas świątecznego wypoczynku.
źródło zdjęć: arch2o.com, accessoslo.no, martela.com, filmandfurniture.com, 1stdibs.com, danishdesignstore.com, cocolapinedesign.com