Zabudowa telewizora już prawie skończona, pozostało tylko zamontować taśmę led we wnęce na podświetlenie, ale to w późniejszym terminie są inne priorytety.
Po ułożeniu paneli podłogowych, przystapiłem do wieszania uchwytu ściennego do telewizora. Udało mi się kupić uchwyt do powieszenia na ścianie w dość przystępnej cenie (niecałe 100zł), miał być czarny ale okazał się szary, ale w sumie mi to nie przeszkadza bo nie będzie widoczny zaa telewizora.
W Konstrukcji mojej zabudowy tv przewidziałem wzmocnienie ścianki gdzie zostanie powieszony telewizor płytą osb – co można zobaczyć na zdjęcia we wpisie relacjonującym zabudowę telewizora.
W sklepie metalowym znalazłem idealne pod moje warunki uchwyty – kotwy do pustych przestrzeni. Przypominające trochę inne uchwyty do takich zastosowań tzw. parasolki. Pręt gwintowany (w zestawie podkładka i nakrętka) zakończony metalową końcówką z gwintem. Montaż polega na wywierceniu otworu, wsunięciu złożonego uchwytu, tak by jak osiągnie pusta przestrzeń metalowa końcówka się otwarła, następnie należało pociągnąć do siebie by metalowy koniec zatrzepił się o płytę osb drugiej warstwy ścianki, teraz już tylko zostało wkręcić na odpowiednią długość pręt gwintowany, nałożyć uchwyt do tv, podkładka i zakręcić nakrętkę.
Koszt jednej kotwy – 2,5 zł, powinny być dostępne w każdym sklepie metalowym.
W markecie budowlanym zapewne kolejność cyfr w cenie trzeba przestawić 🙂
Pod zamontowanym uchwytem do powieszenia telewizora otwornicą wywierciłem otwór by przeprowadzić przewodu by nie były widoczne, jest to doskonały patent na ukrycie kabli rtv.
Wreszcie nareszcie nastąpiło uroczyste przeniesienie z salonu na parterze i powieszenie telewizora w swojej dedykowanej zabudowie. Jeszcze tylko przeciągnięcie przez otwó wszystkich przewodów do telewizora, i odpalamy !
Szafka pod telewizor, zakupiona przed wykonaniem zabudowy z kartongipsu spasowała idealnie dosłownie co do milimetra, prześwit jest tak mały że nie widać wogóle przewodów idących z gniazdek do konstrukcji. W tym miejscu mogę sobie pogratulować, dziękuję.
Tak zabudowa prezentuję się w półfinalnym stanie, zostało jeszcze wykonanie podświetlenia wokoło, które planuje wykonać za pomocą białej o kolorze naturalnym taśmy led smd 600 diód /na 5 metrów, wspomaganej przez sterownik radiowy on/off z funkcją ściemniania pilotem. (tzw. ściemniacz do taśmy led). Dioda zostanie przyklejona na bocznej ściance wnęki przygotowanej specjalnie pod podświetlenie. Całość konstrukcji można zobaczyć na zdjęciach we wpisie z dnia 2 maja 2012 „Zabudowa telewizora z podświetleniem taśmą led„
Rozwiązanie opisane w artykule jest bardzo profesjonalne, wręcz wzorcowe.
Dla mniej cierpliwych i mniej profesjonalistów polecam inny pomysł na ukrycie kabli od powieszonego na ścianie telewizora. Jest to sposób bardzo tani i szalenie prosty. Poniżej przepis:
Kupujemy plastikową rurkę (średnica 5 – 7 cm w zależności ile jest podłączonych do TV kabli) w sklepie np. Mrówka, Castorama itp. Cena to od ok… 1,50 zł ot cały wydatek! Długość rurki powinna być nie co większa niż odległość dolnej krawędzi TV od szafki stojącej pod nim. Moja ma ok. 40 cm.
Następnie rurkę przecinamy brzeszczotem wzdłuż tworząc w niej szczelinę z jednej strony.
Kolejnym krokiem jest pomalowanie rurki tą samą farbą co ściana, na której to wisi nasza wspaniała plazma tudzież najlepiej LED a nie daj Boże LCD.
Teraz w rurkę, przez utworzoną szczelinę wciskamy (dosłownie) wszystkie kable wychodzące z telewizora – jest to jedna z trudniejszych czynności. Trzeba uważać, aby nie zadrapać farby, która z plastikowej powierzchni łatwo odchodzi.
Ważne! Kable wcześniej powinny być spięte w jedną wiązkę. Można to wygodnie zrobić za pomocą plastikowych zacisków. No tak – kolejny wydatek – potrzebujemy takich 2 lub 4 a każdy po 10 gr.
Potem rurkę ładnie układamy na tle ściany. Może się okazać, że najzwyczajniej rurka opada na dół i nie chce się ładnie trzymać. W takim wypadku stosujemy najzwyczajniej szeroką taśmę klejącą delikatnie podklejając wewnętrzną stronę rurki z tylną częśćią TV. Plastikowa rurka jest bardzo lekka i będzie się trzymała.
Całość wygląda bez zbytnich rewelacji ale zdecydowanie schludnie i ładnie. Napewno lepiej od swobodnie zwisających z każdej strony czarnych kabli. Polecam umieszczenie rurki bliżej lewej krawędzi TV niż po jego środku. Jak to się mówi „symetria jest estetyką głupców” a i telewizor wtedy wygląda jakby nabity był na miotłę. Szkoda, że nie można tu w komentarzach dodawać zdjęć, chętnie bym umieścił moje dzieło i zdjęcia instruktażowe 🙂 Ale opisałem chyba dość obrazowo.
UFF… miał być ktrótki komentarz, a powstał niezły artykuł 🙂
Wszelkie okablowanie to zmora obecnych sprzętów. Chwalę sobie każde rozwiązanie, które pomaga uporać się z tym. Świetny pomysł na ukrycie kabli, a do tego wygląda bardzo efektownie.
Badawcze spojrzenie na myśl, każdy winien przeczytać oraz
zaznajomić się z przedmiotem.
Nader odlotowy post, interesujące zapisy polecam wszystkim literaturę
Powiem szczerze, że efekt końcowy z tą taśmą LED naprawdę robi wrażenie. Niby to tylko światełka, a jednak całe pomieszczenie zyskuje na takiej nowoczesności. Poszukuję właśnie inspiracji na zabudowę telewizora, dzięki za bardzo przydatny poradnik.
Sam potrzebuje powiesić telewizor na ścianie i nie wpadłbym na takie rozwiązanie ukrycia kabli. Jest z tym trochę roboty, ale całość finalnie wygląda bardzo dobrze. Pozdrawiam i dzięki za wpis!
Bardzo fajnie opisane rozwiązanie. Sam robię coś na ten styl u siebie w domu. Jedyny problem, z którym muszę sobie jeszcze poradzić to umieszczenie w jakimś sensownym miejscu anteny pokojowej do telewizji naziemnej i ukrycie akcesoriów antenowych.
🙂
Bardzo ładnie 😉 Ja bym chciała jeszcze do salonu kupić panele winylowe. Właśnie dużo osób chwaliło sobie takie rozwiązanie, a do tego panele świetnie wyglądają